O szkole

Stałaś, na pewno stałaś na środku korytarza Very Happy

Ja organizuję Very Happy

Generalnie to je nawet prowadzić będę - ja i Czarny. Motyw przewodni - LOST Very Happy

Jest tak pokręcone, jest tyle zagadek porobionych i w ogóle, ze jak my się damy rade ogarnąć, to będzie jakiś cud normalnie Smile

Moja klasa organizowała w tym roku Smile

. Motyw przewodni co prawda mało wyszukany - starożytna Grecja, ale wszyscy się przebraliśmy, każdemu bogu wymyśliliśmy zadania i wszystko wyszło naprawdę nieźle Smile

. Czekam na relację, z Lostów Very Happy

Za tydzień mamy. Aż strach się bać - jak nam to wyjdzie, to jakaś apokalipsa się szykuje Very Happy

Starożytna Grecja mało wyszukana? Właśnie super pomysł! Ja bym w życiu na to nie wpadła Wink

A już z tymi bogami - bomba! Very Happy

Jak tam wymiana z Hiszpanami?

Wymiana.... jest co wspominać Smile

byliśmy z nimi na Westerplatte (pierwszy raz płynęłam statkiem "Czarną perłą" z nad Motławy Very Happy

), w kilku muzeach, namalowaliśmy mural (taaak, ten nieszczęsny temat ^^) na ścianie szkoły, wychodziliśmy wcześnie, wracaliśmy późno i przez ten tydzień naprawdę się ze sobą zżyliśmy Smile

.
Teraz trochę tak pusto i zwyczajnie, ale przynajmniej mam świetny pretekst i baaaaardzo mocne postanowienie, żeby zacząć się porządnie uczyć hiszpańskiego, żeby w marcu błyszczeć Smile

. Chociaż może nawet wcześniej, bo wszyscy się nawzajem pozapraszaliśmy na wakacje Smile

.

Jeju, przygotowania do otrzęsiny osiągnęły już praktycznie szczyt, ja i Czarny nie mamy prawie na nic czasu (teraz on organizuje pizzę, a ja, uzależniona od forum, musiałam się tu przybłąkać). Smile

Ojeju, to się jakiś koszmar szykuje, choć myślę, że pierwszaki będą zadowolone - mają wymyśleć jakąś prezentację z ukrytą wiadomością Laughing

Ale generalnie to w sumie fajnie się zapowiada. Logistycznie i męcząco, ale bardzo integrująco - mnóstwo zadań grupowych Wink

Ja nawet płynęłam! Choć przyznaję, że dopiero jak się Lee pojawił i ktoś zaproponował, by go na Westerplatte zabrać Smile

Ojeju, brzmi, że wymiana naprawdę super była Smile

I świetnie, że takie coś naprawdę mobilizuje do pracy. Trzymam kciuki za Twój hiszpański Wink

W marcu będą Cię chcieli zostawić, bo będą przekonani, żeś Hiszpanka Very Happy

To super, bo u nas w tym roku mało właśnie integrujących zadań było i jestem troszkę zawiedziona.
Wymiana rzeczywiście brzmi super, Allie się wyraźnie udało Wink

By the way - ja, JA zaproponowałam płyniecie na Westerplatte! Very Happy

płynęło się naprawdę super, jeszcze był na pokładzie facet z gitarą i śpiewał szanty, aż się chciało śpiewać, szkoda, że nie było tekstów Very Happy

a otrzęsiny na pewno się udadzą, zresztą przede wszystkich chodzi o intergrację Wink

Ożesz, u nas nie było faceta z gitarą, nie? Very Happy

Więc ja chcę jeszcze raz! Very Happy

Taak... Więc idę integrować pierwszaków Very Happy

Nie bylo. Trzeba jeszcze raz poplynac Very Happy

I jak integracja pierwszakow?

A Ty, Allie, mialas wymiane na zasadzie, ze Hiszpanie spali u Was, tak? Tzn. w Waszych domach? I jakas dziewczyne mialas? Smile

Integracja pierwszorzędna Smile

Wszyscy - i my, i one, super się bawili Smile

Nauczyciele powiedzieli nam potem, że już dawno nie byli na tak fajnych otrzęsinach Very Happy

Ja i Czarny mieliśmy mnóstwo beki, ale było po prostu cudownie i choć wróciłam dod omu padnięta (bo potem poszliśmy poszaleć ze znajomymi) to zabawa była bezbłędna Very Happy

Aż żałuję, że tylko raz można organizować otrzęsiny!

Ale za to jaka duma, że przyszłorocznym organizatorom trudno będzie pobić TAKIE otrzęsiny Very Happy

.

Tak, Hiszpanie spali w domach Very Happy

. Miałam dziewczyna - Ainhoa (do tej pory nie potrafię, no nie potrafię jej imienia odmieniać ^^) i naprawdę świetnie się z nią dogadywałałam Smile

nawet specjalnie mówiła wolniej i w ogóle Hiszpanie między sobą rozmawiali po hiszpańsku, a nie bo baskijsku (bo oni z Kraju Basków byli), więc naprawdę mili byli Smile

. Oczywiście były chyba ze 3 dziewczyny, które miały chłopaków, bo jakoś tak wyszło, że kilku Polaków się wykruszyło itd., ale ja wolałam moją Hiszpankę, bo o czym rozmawiać z Hiszpanem o 7 rano, przy śniadaniu?! ^^

No szczerze mówiąc (i zupełnie nieskromnie) - nie pobiją nas Smile

Ainhoa - cudowne imię Very Happy

Tzn. nie mam pojęcia, jak się to czyta i co to oznacza, ale podoba mi się. Egzotyczne imię Smile

O... Kraj Basków - dwa w jednym! Świetne! Very Happy

Racja, że ja też wolałabym mieć Hiszpankę, zawsze zpłcią przeciwną to nawet tak... mniej zręcznie?

Imię cudowne, zgadzam się.
Ja tam też zawsze wolałam na wymiany osobę mojej płci dostawać, byle była wygadana.
W tym roku moja koleżanka z innej szkoły miała wymianę i była strasznie zawiedziona, bo im w sumie dzieciaki przysłano (najstarsi byli rok młodsi, ale generalnie to ludzie 3-4 lata młodsi!), do tego nie gadające po angielsku w ogóle.

To kiepsko trafiła, to trochę dziwne, że nie w ich wieku. Wydawało mi się, że to takie jakby obowiązkowe, żeby w tym samym wieku uczestnicy byli, ewentualnie rok różnicy.
Ainhoa się czyta normalnie, tylko "h" jest nieme Smile

. I prawda, najważniejsze, przynajmniej na początku, bo potem jakoś idzie, żeby wygadana osoby była Smile

.
Mamy już bilety na marzec (najgorsze jest to, że nam kawałek ferii utnie, za to będzie mnie zaległości w szkole Very Happy

)

No, to dziwne w sumie. Najwidoczniej szkoła dziwna, albo nauczyciele organizujący.
No, jak się trafi na milczka, to wymiana troche do bani Wink

Jeju, zazdroszczę! Tu będzie strasznie zimno, a wy w Hiszpanii Wink

Ale moment... Wy dopiero w marcu ferie macie?!
By the way - i ja powinnam ferie już planować Very Happy