Autor |
Wiadomość |
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Śro 22:06, 21 Lut 2007 |
 |
Ja mam w tym roku numer 17., a w klasie są 22 osoby (w naszej szkole taka jest średnia liczba na kl. I- VIII; później - tak...w maturalnej jest jedna klasa licząca chyba ok.15 osób....muszę sprawdzić...). W zeszłym roku byłam 14 i ten numer miałam jak dotąd najdłużej, przez rok byłam 15., a w kl. I 13. Dawne dzieje. A teraz 17. To koniec listy! Nie jestem do tego przyzwyczajona.... A propos mało licznych klas, to najmniejszą szkołą jest w Łutowcu (jura krakowsko-częstochowska). Liczy ona zależnie od roku 4-8 osób (na całą szkołę!). Aby nie została zamknięta, sz. ta musiała zacząc na siebie zarabiać i od tamtej pory tam mogą byc organizowane wycieczki. To świetne miejsce! Tak....jak u mnie na działce....w lesie...na polance....ślicznie! Nasza klasa była tam 2 razy.
|
|
|
 |
 |
|
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 11:24, 22 Lut 2007 |
 |
Nasza ani razu. Wyrodni jesteśmy i nie wspieramy innych
U nas w liceum klasy liczą po 15 osób. I w podstawówce jest podobnie. (Jak ja chodziłam do podstawówki, to nasza klasa 13. osób liczyła ).
Wiem, że podobnie jest w Szkołach Baletowych (Baletnica chodziła tam przez trzy lata). Do klasy maturalnej dochodzi góra 8 osób
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:09, 22 Lut 2007 |
 |
Jak chodziłam do baletówki to tam moja klasa miała 17 osób Z czego pewnie 7-8 dobrnie do matury
(4 zrezygnowały już po podstawówce, w tym ja ).
Tam miałam 9 numer
Tylko nasza klasa taka ogromna, bo my się postawiliśmy, żeby nas nie rozdzielać
A do tej najmniejszej szkoł trzeba kiedyś wycieczkę zorganizować
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 17:59, 22 Lut 2007 |
 |
U mnie liceum są na językach 5osobowe grupy, a w klasie wogóle to chyba 13
U nas też ogromne Ale u nas właściwie całe gimnazjum takie Bo w podstawówce wogóle mniej ludzi chyba jest
Ja też się tam piszę W końcu to nie tak daleko ode mnie Zaproponuję na najbliższej wychowawczej
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:41, 23 Lut 2007 |
 |
Nie wiem, czy zauważyłaś, ale to taka tendencja w prywatnych
Jak Ala, Dag i Nad chodziły do VI klasy to we wszystkich klasach góra 16 osób było.
A teraz w naszej są 34
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:52, 23 Lut 2007 |
 |
Ale w A i B mówiłaś, że ledwo 10 przekracza
|
|
|
 |
 |
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pon 22:17, 26 Lut 2007 |
 |
Ja kiedyś zdawałam do łyżwiarskiej. Do pierwszej klasy. Mama chciała sobie udowodnić, że bym zdała. (każdy ma swoje potrzeby)
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 16:27, 27 Lut 2007 |
 |
Też sposób
Baletncica przez trzy lata do baletówki chodziła
Ja tylko do sportowej u mnie w szkole zdawałam. Ale ostatecznie wybrałam rozszerzoną
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Wto 17:15, 17 Kwi 2007 |
 |
My zdawałyśmy do sportówki ^
Wtedy chciałam siatkówkę uprawiać, tzn. dostać się do klubu i wogóle
Ale się wyleczyłam i poszłam do rozszerzonej
I ja jeszcze się starałam o przyjęcie do Amerykańskiego Gimnazjum w Warszawie (czy jakoś tak Gdzieś w okolicach Warszawy i coś amerykańskiego ), bo moja mama chciała sobie udownodnić, że nie potrzebuję nauki przez 6 lat tylko po angielsku, żeby sobie poradzić
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:31, 17 Kwi 2007 |
 |
Ja wiem, że Ci się kiedyś, wariatko klub marzył
Bo reszta szła dla sprawdzenia się
A o szkole amerykańskiej coś mi kiedyś mówiłaś To znacyz o tym, że Twoja mama chciała się przekonać, jakbyś sobie poradziłą
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 19:32, 20 Kwi 2007 |
 |
Moja chciała mnie posłać do klasy o profilu bio-chem
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 18:34, 01 Mar 2008 |
 |
Widzę, że mnie tu jeszcze nie było, więc melduję, że mam numer 16. W podstawówce miałam 13 i tak bardzo się z tego cieszyłam, a teraz zaszło za daleko .
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 23:37, 01 Mar 2008 |
 |
Ja teraz mam 15, bo parę osób odeszło
Całkiem mi się podoba, choć zawsze zazdrościłam osobom z numerami takimi jak 7, 11, 13, albo 17 Uwielbiam liczby pierwsze
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 16:41, 12 Mar 2008 |
 |
Piąty, niezmiennie od lat Wszyscy, którzy dochodzili mieli nazwiska, które na liście lądowały po mnie, więc... Lubię swój numerek, mogłabym dalej taki mieć ^^
|
Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Śro 16:41, 12 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 20:46, 12 Mar 2008 |
 |
Jak się człowiek przyzwyczai to zawsze mówi, że mgółby mieć swój numerek już zawsze
|
|
|
 |
 |
|