Autor |
Wiadomość |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 12:29, 20 Gru 2009 |
|
Allie, to wybór przedmiotów mamy całkiem podobny Bo ja też myślę o tych przedmiotach, tylko u mnie zamiast hiszpańskiego - francuski, przy czym nie mam pojęcia, czy dam radę na rozszerzeniu. Mam nadzieję, że tak
|
|
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 17:25, 20 Gru 2009 |
|
U mnie będzie psychologia, angielski i historia na wyższym poziomie, plus polski, matematyka fizyka na standardzie
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 14:53, 21 Gru 2009 |
|
jejku, tak sobie myślę, że właściwie to matura już całkiem niedługo
muszę się za siebie wziąć. Od Nowego Roku
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 18:44, 21 Gru 2009 |
|
Ty mi nic nie mów Do mnie dzisiaj doszło, że to tylko w sumie dwa semestry, potem studniówka i dawaj pisać maturę!
A przecież ja sie do tego zupełnie nie nadaję! Mało tego - potem aplikacja na studia, starania, ewnetualnie jakieś interview z zagranicą. To jakiś koszmar jest. I pomyśleć, że ja się egzaminami gimnazjalnymi stresowałam!
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Pon 15:50, 28 Gru 2009 |
|
Dokładnie!
A ja, jako najmłodsza w rodzinie, nawet zbytnio się pomartwić nie mogę, bo wszyscy na mnie patrzą i jest: "Ty się maturą przejmujesz? Toż to jest pikuś!".
Ha, pikuś...
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:39, 29 Gru 2009 |
|
Ja tak na szczęście tylko od czasu do czasu, od kuzynów i znajomych słyszę Ale to moja rola będzie - mówić Madlen, że matura to pikuś
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Śro 13:52, 30 Gru 2009 |
|
I mój też ;p
Ah, ale na razie, niestety, musze się troszkę postresować, bo mnie nikt nie uspokaja, Pweł mnie tylko robi bardziej nerwową ;p
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:48, 13 Sty 2010 |
|
Moje rodzeństwo mnie uspokaja, a Paweł, taki bystry, bo już JEST studentem medycyny, mówi tylko: "dziecko, czym Ty się stresujesz... Na studiach to się zacznie...!"
Si, ale najpierw ja się musze na studia dostać
Za to najbardziej lubię podejście chłopaków, którzy generalnie na słowo matura patrzą na nas jak an wariatki i pytają - "czyście zgłupiały?".Dodają coś o tym, ze lata świetlne zostały nam do matury i zmieniają temat
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 23:51, 19 Sty 2010 |
|
Jak Czarny Choć u Czarnego to w trochę mniejsyzm stopniu, bo my już jednak wiemy, co my na maturze zdawać będziemy Ale jak słyszę - "nie stresuj się", to patrze okrągłymi oczyma. A to tak mozna?
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 20:44, 21 Sty 2010 |
|
u mnie stresu aż takiego może nie ma, tylko rozpaczliwe poszukiwanie kierunków moja mam stwierdziła ostatnio, że no dla mnie to ich chyba zabraknie
a na początku lutego mamy w szkole próbne matury z polskiego i historii/wosu (do wyboru). startuje na rozszerzonej historii (na szczęscie tylko do Kongresu wiedeńskiego) i martwię sie, żeby tylko się nie zbłaźnić ;]
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 15:32, 23 Sty 2010 |
|
Tzn. u mnie stres wynika ztego, że ja wiem, że ja się nie umiem uczyć, uczyć, więc nie wiem, jak ja mamz dać maturę
A poza tym wszyscy mówią, że za rok będzie jeszcze gorzej i że mam się już bać
|
Ostatnio zmieniony przez Alena dnia Sob 15:32, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 21:16, 05 Lut 2010 |
|
Ah, trzeba się było do ajbi nie pchać. Ja sie rozmyśliłam i jestem happy
W sume samej matury to ja się nie boję . Boję się wyników.
Bo zdać, to ja zdam.
Pytanie jak xD
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 17:17, 06 Lut 2010 |
|
Baardzo śmieszne!
Ja tam się rozmyśleć nie umiałam
(i dlatego w sobotę robiłam doświadczenia na fizykę )
Skromniś z Ciebie!
Ale to prawda - ja tam nie wątpię, ze wszystkie zdacie maturę, może nawet łącznie ze mną ;*
Laski, dla takich geniuszy - co to jets 30%?!
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Sob 12:25, 20 Lut 2010 |
|
Wez pod uwage,z e ja sie praktycznie nie rozmyslilam, tylko po prostu wymyslilam sobie cos jeszcze innego zamiast IB, czyli kochane, nieposkromione SATy, ktorych czesc pierwsza zamierzam zdawac 1 maja xDD
ej, no jasne, ze wszystkie zdacie ;D
30% to jest baardzo duzo, ale racja - dla takich geniuszy jak wszyscy forumowicze... ;D
Allie - ale kongres byl w 1800 ktoryms roku, nie? xD Jeju, bede mocno trzymac kciuki ;D
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 16:56, 25 Lut 2010 |
|
Dasz radę Dziecko, co to dla siebie SAT? Ty znasz więcej słówek niż przeciętny Amerykanin xD Z matematyki wymiatasz kompletnie, a ta część readingu jest śmiesznie prosta
Ja też Nie wyobrażam sobie już maturę próbną z biologii / historii pisać, bo tam jest mnóstwo na nauczenie się
|
|
|
|
|
|