Jaka klasa?

Wysłany: Czw 10:16, 20 Mar 2008

Niee...
Przynajmniej nie z mojej strony Wink

Wysłany: Czw 12:27, 20 Mar 2008

Z mojej chyba też nie Very Happy

.
Ale za nic w świecie nie chciałabym być na jego miejscu.

Wysłany: Czw 13:08, 20 Mar 2008

Ja też nie.
Wiadomo, że z ich klasą się już tak nie zgra, a do tego przecież oni tam w sumie jeszcze się ze sportówką tak mocno trzymają, to już wogóle utrudnienie, a ze swoją nie spędzi tych paru najfajniejszych, najbardziej intensywnych i szalonych miesięcy.

Wysłany: Czw 17:09, 20 Mar 2008

Oj, coś w tym jest, ja też bym się na coś takiego nie pisała, ale przecież nie miał chłopak wyboru.
No i miał fuksa, że do naszej wspaniałej klasy trafił Laughing

Wysłany: Czw 22:54, 20 Mar 2008

Fuksa?
Tragedia życiowa Very Happy

Ale jakby miała się do Gdańska teraz przenieść to tylko do Was Wink

Wysłany: Pią 15:11, 21 Mar 2008

ja mam pytanie!
jak się szanowny kolega nazywa nie napisałaś

(nie będę się chwalić, że i tak wiem Very Happy

ale muszę Ci to wypomnieć, bo najważniejszej informacji do użytku publicznego nie przekazałaś Very Happy

).

Wysłany: Sob 20:13, 22 Mar 2008

Ee...

Ale z nas frajery

I żaden frajer się nie skapnął

Robert się nazywa

Wysłany: Nie 22:01, 23 Mar 2008

Hmm, toż to najważniejsze informacja Very Happy

, a nikt się jej nie domagał (znaczy się ja, bo wy i tak wiedzieliście ^^)

Wysłany: Pon 19:11, 24 Mar 2008

Ale ja też powinnam się domagać tej informacji na forum, bo ja im wiecznie truje, że mają wszystko na forum pisać i za dwadzieścia lat pokażemy to naszym dzieciom, niech się śmieją Very Happy

Wysłany: Nie 10:52, 30 Mar 2008

śmieją?
będą chciały takie same założyć ;p

I pewnie będą robiły tematy 'Gonimy' Wink

Tylko nas będą gonić Cool

A licealnymi klasami nikt się nie chwalił? Smile

Bo moja klasa z magiczną literką "c". Dwadzieścia osiem osób. Czternaście dziewczyn, czternaście chłopaków. Dwudziestu trzech humanistów i pięć osób, które nie wiadomo co robią w humanie, ale się nie przenoszą Wink

Całkiem fajna klasa, choć do gimnazjalnej nie da się porównać. niestety - troche napuszonych dzieciaków mi się trafiło Wink

Ale generalnie całkiem fajnie i bogate życie klasowe - ciągle coś się dzieje. Jakieś wyjścia (teatr, kino, opera, muzea itp.), imprezy (ukłony w stronę chłopaków z mojej klasy). Generalnie wesoło jest!

Też chodzę do "c" ;]. U mnie trzydziestka, sześciu chłopaków Very Happy

. Z jednej strony nie jest najgorzej, generalnie można się ze wszystkimi dogadać, ale to jednak nie to samo, co gimnazjum. I wychowawczynię też mam niezłą, od angielskiego. Przez pierwszy rok nie mogłam jej znieść, tak mi działała na nerwy, ale ostatnio bardzo ją polubiłam, bo to fajna babka jest Very Happy

.

Moja literki nie ma ;p Po prostu - klasa druga Wink

Wychowawczynia taka nijaka - osobiście nic do niej nie mam (ani ona do mnie, na szczęście), ale bez rewelacji. Mało aktywna i z reguły nic nie działa. Niestety Sad

Za to klasa- bardzo fajna. Dużo ciekawych ludzi, niektórzy długo mieszkali za granicą, to można się ciekawych historii nasłuchać Wink

Generalnie całkiem okey, ale, jak Allie pisała - to nie to samo, co gimnajzum. No i u mnie znalazło się do tego kilka rózowych panienek, co działa ujmująco na całość Razz