Autor |
Wiadomość |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 18:20, 07 Kwi 2008 |
|
Jak to jest - lubicie grać, nie lubicie.
a może wolicie oglądać w telewizji?
Podoba wam się koszykarski styl?
Temat założony głównie dlatego, że od czwartku rusza w mojej szkole turniej międzyklasowy w kosza. Liczę na doping ^^.
|
|
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 18:23, 07 Kwi 2008 |
|
Na doping możesz liczyć
Ja generalnie lubię, jak w czasie wakacji można sobie z towarzystwem i z kuzynami pograć Ale jak byłam młodsza to jakoś bardziej lubiłam; teraz chyba trochę mi już mija i tylko na wuefie i latem się odradza
Ale oglądać nie cierpię
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 18:26, 07 Kwi 2008 |
|
Ja pamiętam jak całą podstawówkę graliśmy tylko i wyłącznie w koszykówkę. I wtedy normalnie krzyczałyśmy na panią, jak tylko chciała zagrać w coś innego.
A teraz to tylko mruczymy, buczymy i na wszelkie możliwe sposoby wyrażamy swoje niezadowolenia, kiedy pani oznajmia, że dzisiaj zagramy w kosza .
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 18:29, 07 Kwi 2008 |
|
To jak my
Ale jak się wczujemy... Normalnie sam siebie nie poznajemy
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:18, 07 Kwi 2008 |
|
Lubię, ale bez przesady Czasem fajnie na w-f się pobawić, ale generalnie wolę siatkówkę
No i w kosza najlepiej gra mi się, jak Wiktorii, latem Jakoś z tą porą mi się to kojarzy. Ale oglądanie tego w telewizji - ojej... Tragedia dla mnie
Powodzenia życzę
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Wto 12:59, 08 Kwi 2008 |
|
A ja lubię ;p
Ale najlepiej gra się na wuefie, jak się gra z chłopakami, bo dziewczyny często przy koszykówce wymiękają, że tak powiem ;p
Powodzenia ;*
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:01, 08 Kwi 2008 |
|
Wymiękają?
Bo dziewczynom sie nie chce za piłką biegać.
Wiem o tym z własnego doświadczenia Bo choć mam takie dni, że latam po boisku, jak szalona, to czasem jest tak, że mi sie latać po prostu nie chce
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 17:44, 09 Kwi 2008 |
|
Tego lenia, to mam szczególnie w piątki, kiedy od ósmej mamy dwa pierwsze wuefy. To dopiero koszmar , ale jak jest ostatni, a ja mam ochotę się wyszaleć, to koszykówka jak znalazł . I racja - z chłopakami jakoś tak fajniej ;].
Ze mną to jest chyba coś nie tak. Przeglądałam forum i nie widziałam tematu o koszykówce, a teraz patrzę - i jest ^^.
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:57, 13 Kwi 2008 |
|
Wybaczymy U nas nikt się za offtop nie czepia
Jak mam rano biegać (przy czym w wypadku wuefu dla mnie ranna jest nawet 3 godizna lekcyjna ), grać i tak dalej, to najchętniej wogóle bym nie przychodziła
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 17:56, 15 Kwi 2008 |
|
Jeszcze w zimie, to pół biedy, ale teraz, kiedy dodatkowo słońce świeci i ciepło...
A mnie właśnie to czeka w piątek .
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:48, 15 Kwi 2008 |
|
W zimie to pół biedy?
Kurcze, jak jest lato to ja mogę i o piątej biegać - żaden problem, ale zimą...?!
Poza tym latem można wyjść na dwór, to jeszcze fajniej
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 23:26, 09 Lip 2009 |
|
A my dziś, na dowówd tego, że latem fajniej, wyszliśmy pograć w koszykówkę
Ledwo chodze i oddycham, bo się tak wybiegałam, ale jak fajnie było!
Chciałam powiedzieć, że chyba dlatego lubię grać w koszykówkę latem, że to jest tak dynamiczna gra, że nie pasuje do zimy Generalnie to w którymś momencie ludzie przystawali i patrzyli. Mój pan En popisał się zupełnie. Dobra, prawda jest taka, że to chłopcy się popisali najbardziej, ale przecież nie można od nas wymagać, żebyśmy były tak dobre, jak oni
Ale mnie się tak spodobało (zwłaszcza sytuacje pełne podtekstów, gdy niektórzy mylili niektórych tyłki z piłkami, kiedy ja na ramionach Ena wrzucałam piłkę i kiedy niektórzy upadali na siebie w tak dwuznaczny sposób, że aż biegłam po aparat [spóźniłam się, oczywiście ]), że ja chcę powtórki
|
|
|
|
|
|