Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 19:56, 29 Sty 2006 |
 |
Kontuzje są wpisane w historię sportu, bo tak trzeba
Czy wy uprawiając (nawet amatorsko) sporty doznaliście jakiś kontuzji?
A może jakiś sportowiec zapadł Wam ze względu na odniesioną kontuzję / wypadek ?
|
|
|
 |
 |
|
 |
Phat
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kapsztad
|
Wysłany:
Nie 21:15, 26 Lut 2006 |
 |
Ja nie, ale muszę się wyżalić...
Chodzi o to, że jak kiedyś byłam w polsce to oglądałam skoki narciarskie. I tam jakiś skoczek spadł dwa razy na kręgosłup. Zapadł mi w pamięć. Mam wrażenie, że nazywał się Mor-coś tam. I teraz -> to on zdobył teraz złoto na Olimpiadzie?!
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 16:00, 28 Lut 2006 |
 |
Tak
Jeden z moich ulubionych sportowców, jeśli mowa
|
|
|
 |
 |
Phat
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kapsztad
|
Wysłany:
Wto 22:34, 20 Cze 2006 |
 |
Poprawka: ja kiedys kolano skrecilam. Kiedys - dwa lata temu
I miesiac mialam noge w gipsie
Ale fajnie bylo, bo mnie odwiedzali, zdrowia zyczyli, dokarmiali, dogadzali i na moja zawolanie sie stawiali
|
|
|
 |
 |
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 23:34, 06 Mar 2007 |
 |
Ja grałam w kosza i piłka wybiła mi mały palec. Nie bolało mnie to więc nie zwróciłam na to większej uwagi, ale teraz tem palec jest lekko krzywy (został wtedy wybity) i kiedy dłużej ćwiczę na fortepianie zaczyna mnie boleć. Ech...
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 16:13, 07 Mar 2007 |
 |
Na palce wybite od kiedy chodzę na treningi z klasą sportową nauczyłam się nie zwracać uwagi
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Śro 16:28, 07 Mar 2007 |
 |
Ja też To taka drobnostka
A kontuzje...
Prócz siniaków, to kiedyś jeszcze miałam palca złamanego Ale to taka drobnostka...
|
|
|
 |
 |
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Śro 21:28, 07 Mar 2007 |
 |
Według mnie w szkole muzycznej ta siatka jest trochę głupia....przecież wybity palec może dokuczać nawet przez całe życie! To są te pechowe przypadki, ale raz na jakis czas i tak się zdarzają. Jak wtedy ćwiczyć na instrumencie?
Ja mam klopoty z kolanami. Nie ćwiczę od drugiego semestru 4. klasy. Mam takie bolesne strzykanie. Niezależnie od tego, że chyba wszyscy uważają, że mnie się zwyczajnie nie chce ćwiczyć, jest to nieprawda. Nie należy to do moich marzeń, ale nawet miało się w tym semestrze poprosić panią o ćwicznie w jakimśtam ograniczonym zakresie, ale znowu boli...chciałbym pograć w siatkę.....bardzo.....
|
|
|
 |
 |
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 21:33, 07 Mar 2007 |
 |
Ale na nartach jeździłaśpo 6 godzin dziennie... No właśnie ! Wybity palec to dla muzyka niezwykle uciążliwa sprawa...
|
|
|
 |
 |
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Śro 21:35, 07 Mar 2007 |
 |
No bo mówię, że mi bardziej zaczęło dokuczać w tym semestrze PO nartach.....
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:05, 07 Mar 2007 |
 |
Ja wiem coś o tych zwolnieniach z W-Fu. Ale bardzo trudno prosić o oszczędzanie siebie, bo nauczyciele na to krzywo patrzą...
Ale fakt - w muzyce wybity palec to może być problem...
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Czw 19:59, 15 Mar 2007 |
 |
Bo w publicznych szkołach dla nauczycieli samo uczenie to problem. Albo ja mam takie wrażenie...
A kontuzja to dla mnie coś w gipsie lub na temblaku i wyżej ;P
|
|
|
 |
 |
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Nie 14:17, 18 Mar 2007 |
 |
To jak dla mnie, Nad
Czyli np. moje złamanie ręki, jak graliśmy w kosza to była kontuzja
Nie masz takiego wrażenia. Nauczyciele w publicznych uczą, bo muszą, a nie bo chcą. Choć i u nas paru takich się znajdzie, to jest ich stanowczo mniej...
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 19:59, 18 Mar 2007 |
 |
Też mam takie wrażenie odnośnie nauczycieli.
Dag, bo tylko Ty potrafisz się tak ładnie przewrócić, walcząc o piłkę I jeszcze przy okazji przyjaciela poturbować
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 19:00, 20 Kwi 2007 |
 |
Nie dokuczaj jej, bo dzięki temu wygrywamy
Kochane, kontuzja to jeszcze takie żebra pocharatane
|
|
|
 |
 |
|