Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 10:18, 13 Kwi 2006 |
|
Jak spędzacie te święta? Jedziecie gdzieś, czy zostajecie w domu? Jakie macie plany?
Będziecie malować pisanki?
Pragnę się "wywiedzieć" o wszystko
|
|
|
|
|
|
|
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 11:14, 13 Kwi 2006 |
|
Ja na święta zostaję w domu
W zeszłym roku emigrowałam do Babci, ale w tym roku postanowiliśmy, że Niedzielę spędzimy u nas W sobotę rano ma się zjechać większość rodzinki i po dwunastej młode pokolenie wybiera się na święconkę (wcześniej znajdzie się jeszcze czas na malowanie pisanek, bo to obowiązkowe). Oczywiście idąc na święconkę zwiniemy ze sobą całe towarzystwo ,bo to święta i powinno je się spędzać RAZEM. A potem pewnie coś będziemy "kombinować" (pogramy, pomożemy w kuchni... Zobaczy się ).
W niedzielę rano idziecmy na rezurekcję, a potem zjemy śniadanko I będzie sympatycznie i głośno... No i jakoś ta niedziela zleci.
A w poniedziałek z rana pojedziemy do Babci, tam pójdziemy do kościoła i posiedzimy. Wieczorem odwiedzimy jeszcze ciotkę z wujkiem a potem ostatecznie się ze wszystkimi pożegnam, powiem "dobranoc" i pójdę spać, bo o 9:10 jest samolot do Warszawy
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Czw 13:34, 13 Kwi 2006 |
|
No to tak. Jest wolne. Dzisiaj o 10.00 i we wtorek mam treningi na aerobik, bo jedziemy na zawody (masakra...). Jutro ide do biblioteki do miasta i potem maluje pisanki. W sobotę do Kościoła of course. W niedzielę śniadanie i te tradycje wszystkie W poniedziałek na dwór żeby dac się zmoczyć, bo co to za święta jak się nie jest oblanym Czyli zostaję w domu
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 20:23, 13 Kwi 2006 |
|
Ja mam nadzieję, że my też zorganizujemy jakieś polewanie Zwłaszcza, że jest Paweł, Paweł i całe towarzystwo
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Czw 20:41, 13 Kwi 2006 |
|
Ha! Przyjeżdża mój braciszek więc będzie się działo, bo znowu będziemy w komplecie (ostatni raz to tak na święta było, bo potem on od razu po Sylwestrze [na którym rodziców nie było ]) do Londynu poleciał ).
Dziś przyleciała do nas Martusia :* więc już się z nią widziałam. Teraz chwilowo oderwałam się od pomagania w kuchni i siedzę sobie na forum oraz bawię się z Maluszkami (to znaczy - śpiewam im)
Dziś jeszcze troszkę w kuchni pomogę, a potem pójdę do Alicji, bo się tam zbieramy
Jutro z rana jadę na lotnisko, bo Paweł przylatuje (o 11:00 ). I będzie płacz Mamy, Zuzia będzie się drzeć i wrócimy do domu. I Paweł się poleni, a potem razem pomożemy (tzn. poprzeszkadzamy). W sobotę zabawimy się w pisanki i pójdziemy na święconkę. Przyjeżdża do nas część rodzinki, więc myślę, że generalnie Młode Pokolenie pójdzie. Potem wrócimy i... (pustka w planie - wyjdzie spontanicznie).
A w niedzielę postaramy się pójść na rezurekcję Potem zjemy śniadanko i będzie wszystko, jak się nakazuje, a w poniedziałek zjemy śniadanie, ruszymy do kościoła i może trochę się wodą polejemy, ale to w Starszym Młodszym Pokoleniu ,bo Młodzi są za młodzi, jak nazwa wskazuje.
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 20:48, 13 Kwi 2006 |
|
Alicja napisał: |
o 9:10 jest samolot do Warszawy |
O 10:00!
A to znaczy, że w poniedziałek możemy się jeszcze spotkać
Bo ja święta spędzam u Wiktorii, podobnie jak ona
A to znaczy, że w sobotę jajka, święconka, czas wygłupów itp. a w niedzielę rezurekcja, śniadanko. W poniedziałek gnamy do Kościoła, a potem... zobaczy się, bo babcia się nie zdeklarowała
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Sob 14:17, 15 Kwi 2006 |
|
Wczoraj postanowiliśmy wybrać się na spowiedź i staliśmy w Kościele do dwunastej To znaczy ja i Paweł, bo rodzice już wcześniej się wsypowiadali
A dziś z samego rana zaczęli się goście zjeżdżać. O szóstej wujek, ciotka i trjka kuzynów, potem kolejna partia o ósmej, ósmej trzydzieści i dziesiątej...
Zabawiliśmy się pisankami, a potem poszliśmy na święconkę (oczywiście razem z Dziewczynkami i wszelkimi "Zjezdnymi" - było nas mega dużo i wszyscy na nas patrzyli jak na wariatów) . A teraz postanowiliśmy wybrać się na spacer, ale nie wiemy, czy jechać do Gdańska / na molo do Sopotu / na molo do Brzeźna.
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Nie 13:14, 16 Kwi 2006 |
|
Moze już trochę za późno, ale życzę wszystkim wesołych, spokojnych, radosnych i mokrych świąt
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 11:52, 17 Kwi 2006 |
|
Ja cały czas chciałam złożyć życzenia i jakoś tak mi nie wyszło
Ale na resztę poniedziałku życzę Wszystkiego Najlepszego
PS Babcia się w końcu zdeklarowała i do nas przyjechała
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Wto 9:41, 18 Kwi 2006 |
|
Nie czujesz, jak rymujesz
Ja też święta spędziłam w domu, na lenieniu się, jedzeniu, a w poniedziałek to trochę się poganialiśmy z wodą
I (przykro mi to mówić) po świętach
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 11:08, 18 Kwi 2006 |
|
Taa... A u mnie ukoronowaniem świąt było odwiezienie Wiktorii na lotnisko I nawet machałam jej z balkonu (ale pewnie nie widziała ), bo Ciotka nam fundnęła wyjście na balkon, bo Julka i Michał nigdy tam jeszcze nie byli A teraz siedzę jeszcze u Wiktorii i przekonuję się, że Julcia umie dokuczyć
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 20:16, 06 Mar 2008 |
|
Postanowiłam, że pora temat odświeżyć, bo do Wielkanocy ledwie 16 dni
Jakie plany?
Gdzie spędzacie święta?
Wszystko o zajączkach, owieczkach, jajeczkach i wogóle
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 22:20, 07 Mar 2008 |
|
U mnie chyba tradycyjnie - Wielkanoc w domu, a na Lany Poniedziałek wybywam do babci, ale stosunkowo blisko, bo niedaleko Malborka . Przedtem pewnie obowiązkowo na wszystkie te masze w Wielkim Tygodniu (zawsze ktoś z mojej rodziny dostaje taką pokutę i zawsze ja zostaję wzięta do towarzystwa ^^), potem Święconka, Rezurekcja.
No i gdzieś w tym wszystkim będę musiała znaleźć chwilkę na przeczytanie "Kamieni na szaniec", bo po świętach od razu przerabiamy .
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 23:23, 07 Mar 2008 |
|
Kamienie na szaniec smutne, ale czyta się dobrze
Ja pewnie jak zwykle przyjadę do Gdańska na święta Cały Wielki Tydzień w kościele, potem pewnie rezurekcja, koniecznie święconka No i w Lany Poniedziałek pewnie będą migracje rodzinne, czyli ogóle odwiedziny I prawdopodobnie wieczorem wszyscy gdzieś się spotkamy, dziewczyny, chłopcy i ja (bo ja żadna płeć )
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 14:24, 08 Mar 2008 |
|
Ja w domu, razem z rodziną, w tym z Aleną
Oczywiście na Triduum do kościoła będę chodzić, w sobotę święconka z rodzeństwem, a w niedzielę świąteczne śniadanie u nas W poniedziałek pewnie pojedziemy do rodziny, a wieczorem, jak pisała Alena, spotkamy się wszyscy razem
No cóż, w tym roku, znowu, ominą nas święta gdzieś na wsi, u babci i dziadka, ale chyba przeżyję
|
|
|
|
|
|