Wielkanoc

Wysłany: Pią 12:50, 21 Mar 2008

My wczoraj się na Mszę pofatygowałyśmy, zajęłyśmy najlepsze miejsca pod ścianą (siedzących już dawno nie było Very Happy

), a po Mszy, gdzie sie nie obejrzałyśmy ludzie z naszej szkoły Very Happy

Zimno było jak diabli, a my jak te idioty staliśmy i gadaliśmy Very Happy

A dziś na adorację idziemy Cool

Wysłany: Pią 15:09, 21 Mar 2008

O taa...
Fajnie wczoraj było

Po kościele, mimo że zimno przyjemnie się rozmawiało, nie powiem Very Happy

A teraz do kościoła Wink

Szłabym o wiele chętniej gdyby nie ta pogoda za oknem

Wysłany: Sob 12:48, 22 Mar 2008

Właśnie odstawiłyśmy ciasto na babkę drożdżową, żeby urosło Very Happy

Z dzieciakami malowałyśmy jajka (nawet zdjęcia porobiłyśmy), z nimi też to ciasto przygotowywałyśmy Wink

Zaraz idziemy przygotować koszyczki (oczywiście każdy maluch musi mieć swój Very Happy

), a potem do kościoła. Wrócimy i pewnie Młodzi wyciągnął nas na śnieg Wink

No, nie tylko oni Wink

Chłopcy pewnie też Very Happy

Bo jajka też razem malowaliśmy Very Happy

Ostatecznie u Wiktorii, bo ja i ona tu, tu też wszystkim było blisko Very Happy

Cały pokój Wiktorii i kuchnia były w jajkach Laughing

Wysłany: Sob 20:27, 22 Mar 2008

Właśnie dowiedziałyśmy się, że Alena kiedy święciła jajka u siebie, w Krakowie, łamała prawo i mogła zostać ukarana grzywną, albo nawet aresztem Very Happy

To od prawie 100 lat w Krakowie panowało Very Happy

Czyli mi też zdarzyło się złamać prawo, jak młoda jeszcze byłam Laughing

Babka drożdżowa pięknie nam urosła, normalnie geniusz prawdziwy Wink

Z dzieciakami malowanie jaj było super, rzeczywiście pół domu w jajkach było, a w kościele koszyków naszego towarzystwa blisko dwudziestu Very Happy

Śnieg nawet u nas leżał, to potem się wygłupialiśmy, musiałyśmy jeszcze trochę dom ogarnąć i świętowanie Very Happy

A teraz próbka Twórczości Własnej, czyli jaja w naszym wykonaniu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] - to jest moje Wink

[link widoczny dla zalogowanych] - to Marty Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] - a to jest najwspanialsze jajo świata, bo jajo, które robiliśmy wszyscy razem Laughing

Reszty jajek nie mam zdjęć, po świętach dopiero fotografie jajowate dostanę Very Happy

Allie, od nas wszystkich (Alicji, Dagmary, Kuby, Nad, Pawła, Lee, Wojtka, Marty i ode mnie) najlepsze życzenia z okazji świąt ;* Dużo zdrowia, szczęścia, smacznego jajka, bogatego zająca i mokrego Dyngusa ;*

Wysłany: Nie 21:35, 23 Mar 2008

Na całe święta (począwszy o całego Triduum i w ogóle zostałam bezczelnie wciągnięta w manię sprzątania/pieczenia/krojenia warzyw do sałatek/chodzenia do Kościoła, więc na komputer dorwałam się dopiero dzisiaj Smile

. Dzięki za życzenia (ha, pamiętaliście o mnie ;*). Dzisiaj Wielkanoc, więc pewnie zdążycie przeczytać jeszcze dzisiaj, więc ode mnie również najlepsze życzenia - zdrowia, zająca bogatego (chociaż na to już nie mam wpływu, ale może przykica do Was późnym wieczorem ;] i możecie być pewni, że telepatycznie obleję Was wszystkich jutro wielkim wiadrem z zimną wodą Razz

, także bądźcie przygotowani ^^.
A jeśli chodzi o jajka...
To Wiktorii jakby takie tęczowe i w ogóle jestem ciekawa ile nad nim spędziłaś ^^, Marta to już w ogóle walnęła kwiat z czterema płatkami Very Happy

, a to Wasze wspólne byłoby świetne, gdyby kurczaki miały oczy na swoim miejscu Very Happy

, ale ja się nie odzywam, bo moje jajka były wszystkie w jednym kolorze ^^.

edit.
A jeśli chodzi o Kościół - musiałam wychodzić pół godziny wcześniej, żeby miejsce siedzące dorwać, bo 2 h stać to mi się nie uśmiecha, ale dzisiaj na Rezurekcji wpadłam na pomysł z siostrą, żeby za rok, w pierwszej ławce postawić elegancko karteczki wydrukowane "Rezerwacja" i jestem pewna, że nikt nie śmie usiąść Very Happy

.

Wysłany: Pon 19:08, 24 Mar 2008

Bo jak ktoś oczy robił, to się go szturchało, żeby mu nie wyszło Very Happy

Ale to jajo poświęciliśmy i dziś go razem zjedliśmy Very Happy

Na pamiątkę tylko zdjęcie nam zostanie

Z tą rezerwacją dobry pomysł Cool

Kurcze, my aż pół godziny wcześniej nie wychodziliśmy, tylko, jak zwykle - na ostatnią chwilę Very Happy

A że na ostatnią chwilę to miejsc siedzących z reguły nie było i się biliśmy z ludźmi o to, żeby o ścianę się opierać Very Happy

Ostatecznie my, dziewczyny, za każdym razem miałyśmy chociaż tą ścianę, a chłopcy stali, jak frajerzy, bo stwierdzali,że w ramach wielkanocnej łaski nam odpuszczą Very Happy

Ale na rezurekcji siedziałam

Kit z tym, że w jakiejś mega niewygodnej ławce Very Happy

Ale to z tą rezerwacją...!
Oj, ja to zapamiętam Very Happy

A dziś się zlaliśmy wodą

Mamy nadzieję, że Ciebie Allie ktoś też namoczył Very Happy

edit.
Ja talentu nie mam, to było jajo Very Happy

A Wiktoria to swoje jajo zrobiła z czystego lenistwa

Ale i tak było jednym z moich ulubionych jaj Very Happy

Wysłany: Pon 19:48, 24 Mar 2008

Nie obyło się bez zlania, chociaż wyjątkowo, w tym roku ja pierwsza wszystkich w domu oblałam (zawsze mój brat pierwszy wstawał ^^). Było trochę sprzątania, nie powiem, ale co za radość! Very Happy

Wysłany: Pon 20:53, 24 Mar 2008

U nas aż tak brutalnie nie było, żeby trzeba było sprzątać Very Happy

A między HP, a Faktami to wyszliśmy na zewnątrz Very Happy

Ah, jak ja lubię te pogaduchy w ogrodach i przechodzenie z jednego ogrodu do drugiego i te dziwne spojrzenia ludzi Laughing

I potem powrót do domu i ciepłą herbatę Very Happy

Ale mokro było, to najważniejsze Very Happy

Podnosze temat do góry, w końcu dziś Niedziela Palmowa, więc pora znowu spowiadać się z kucharzenia, z planów na Wielkanoc i pora na wstawianie zdjęć jaj wielkanocnych (może tym razem się bardziej nam uda Very Happy

)

Wątpię, żebym miała tutaj jeszcze zajrzeć przed jutrem, więc już teraz składam wszystkim życzenia Smile

. Przede wszystkim smacznego jajka (chociaż może te malowane zostawcie na później i najpierw wstawcie zdjęcia ^^), bogatego zająca i naprawdę mokrego Poniedziałku Smile

.

Od nas też najlepsze życzenia, Allie Wink

Świetnej pogody, smacznego śniadanka, mokrego Dyngusa i wogóle wszystkiego najlepszego Very Happy

Od nas wszystkich oczywiście życzenia - ode mnie, od Dziewczyn i Chłopaków Wink

A zdjęcia wstawimy na pewno Very Happy

Nie odpuścimy!
(choć w tym roku słabsze wyszły...!)

edit.
Właśnie!
Bogatego, baardzo bogatego zająca! Very Happy

Mówisz-masz!
Zrobiliśmy fotki i przesyłamy Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] - jajeczko wspólni robione (jedno z dwóch Smile

). Dzieliliśmy się kredkami i każdy stawiał 5 kropeczek, ale potem się zamotaliśmy i chyba nie wyszło ich tyle, ile miało wyjść Smile

[link widoczny dla zalogowanych] - tradycyjnie wspólne jajeczko, czyli kurczaczki z koślawymi oczyma i łapkami Very Happy

Ale liczymy na to, że za dwadzieścia lat kurczaczki będą naprawdę ładne Wink

I na razie tylko wspólne jaja, bo ja sie swojego własnego wstydzę pokazać Very Happy

I słusznie się wstydzi.
Najadałam sie w te swięta tak dużo, że ledwo oddycham.
To chciałam napisać Very Happy

Możesz odetchnąć Very Happy

Ja pocieszam się myślą, że po wszystkich długiach spacerach część (chociaż malutką) spaliłam ^^.
A jak tam z polewaniem? Bo u mnie (szczególnie sąsiedzi) bardzo sobie do serca wzięli tą tradycję Very Happy

. Na szczęście ja przyjęłam na siebie minimum Very Happy

No my też sie w sumie ruszaliśmy w te święta, ale i tak czuję, że zjadłam tak dużo, jak nigdy Very Happy

Z polewaniem? Very Happy

Najpierw ja i Wik wstałyśmy na tyle wcześnie, że urządziłyśmy Pawła (jej brata), on nie pozostał nam dłużny, a potem się przyłączył Michałek i Julka (ludzie, wiecie ile ona ma decybeli, jak zacznie krzyczeć?! Very Happy

). A popołudniu w sumie zobaczyłyśmy się z chłopakami to wtedy też było trochę mokro, ale bez przesady, bo stwierdziliśmy, że się starzejemy Very Happy

Tylko w czasie wyprawy nad jezioro chłopcy mieli pomysł, żeby nas powrzucać po kolei do wody. Wojtek z Wiktorią i Kuba z Nad byli już przerażająco blisko tej wody, ale się rozmyślili najwidoczniej Very Happy

Faajnie w swięta było, aż żal, ze już po.