Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 16:19, 08 Mar 2008 |
 |
Ja chciałam jechać do babci, ale jak jedziemy do Ciebie, to rozpaczać nie będę Z resztą ja święta Wielkanocne, owszem, lubię, ale dla mniej nie mają TAKIEGO klimatu jak ten bożonarodzeniowe
|
|
|
 |
 |
|
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 19:14, 08 Mar 2008 |
 |
Może to pogoda?
Bo nic w nos i policzki nie szczypie .
Słoneczko za to świeci, w porywach pada deszcz ^^.
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 20:48, 08 Mar 2008 |
 |
Akurat pogodę lubię
Ale np. do Bożego Narodzenia czuć przygotowania i wogóle, a że mało kto przeżywa Wielki Post to do Wielkanocy te przygotowania nie są tak `intensywne`, czy jak to tam nazwać jeśli wiesz, co mam na myśli
Choć nie mówię, że tych świąt nie lubię, bo lubię, bo mi się z wiosną kojarzą No... tylko są to dla mnie szalenie dziwne święta, choćby dlatego, że nie mają ustalonej daty
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 21:17, 08 Mar 2008 |
 |
Wiem, wiem. Święcenie ognia, wody... Każdego dnia coś, a poza tym to przecież posprzątać, ugotować...
Prawda, daty ustalonej nie ma, na szczęście Lany Poniedziałek, zawsze w poniedziałek  .
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 21:22, 08 Mar 2008 |
 |
Oj, na szczęście chociaż tyle, że ten Poniedziałek zawsze w poniedziałek
Ale ja np. przed Wielkanocą więcej w kuchni i tak wogóle pomagam, niż przed świętami Bożego Narodzenia. albo tylko mam takie wrażenie
No i plus za to, że w Lany Poniedziałek planujemy się gdzieś spotkać, to mi jakoś wynagrodzi to, ze nie spędzę świąt u babci, choć planowaliśmy to z rodzicami chyba już trzeci rok
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 21:41, 08 Mar 2008 |
 |
Biedna .
Ja pamiętam, że kiedyś wszystkie święta spędzałam u babci. Aż tęskniłam za domem . Ale teraz jakoś tak lubię wyjeżdżać, nawet na weekend, bo bardziej wypoczęta jestem, niż po spędzeniu go w domu ^^.
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 21:46, 08 Mar 2008 |
 |
Moja babcia (ta, która jest też babcią Wiktorii) mieszka w Gdańsku i zawsze się z nią spotykamy właśnie na świętach u Wiktorii, ale druga mieszka na stałe za granicą i odwiedzam ją naprawdę rzadko, a przynajmniej o wiele rzadziej niż wtedy, kiedy mieszkała w Polsce.
Ale miło wspominam wszystkie te spotkania z nią Z resztą nadal lubię do niej jeździć Mało tradycyjna z niej babcia, ale zawsze czymś dokarmi, opowie jakieś fajne historie Jak to babcia
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 22:07, 08 Mar 2008 |
 |
Taaaaak, jedzenie babci równa się dobre jedzenie .
Moje obie babcie, to taki tradycyjne. Wiesz, "Moda na sukces" i te klimaty .
Ale od strony Mamy zawsze staje w mojej obranie . I mnie uczy niemieckiego ;].
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 22:10, 08 Mar 2008 |
 |
Ooo...
Od mojej babci mogłabym się flamandzkiego uczyć, ale zawsze brakuje czasu i nigdy nie dochodzi do skutku Moja żadna nie ogląda Mody na sukces. Szkoda... Wiedziałabym, co i jak
Choć nasza wspólna babcia (moja i Wiktorii) to czasem obejrzy jakiś taki serial, choć chyba bardziej gustuje w czymś w stylu ER, albo coś
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 14:54, 09 Mar 2008 |
 |
U mojej babci TVN Siedem nie odbiera . Jedynka, dwójka, trójka, polsat i TVN zaśnieżony/czarno-biały, albo bez głosu ^^. Normalnie odludzie ;].
Ale jedzenie... Pyszności ^^.
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:37, 09 Mar 2008 |
 |
Nasza mieszka na nowym osiedlu domków jednorodzinnych, niedaleko miasta
Wozi się swoim samochodem, chodzi z dziadkiem do kina, na koncert, uczy się języków obcych i co rusz gdzieś z dziadkiem wyjeżdża
No cóż... Każda babcia inna
|
Ostatnio zmieniony przez Alena dnia Nie 16:37, 09 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 16:41, 09 Mar 2008 |
 |
Co za nowoczesna babcia .
Moja tylko słucha, jak ja opowiadam .
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:51, 09 Mar 2008 |
 |
Ej, ja na przykład zazdroszczę Wiktorii jej drugiej babci Oczywiście moje babcie kocham najmocniej na świecie, ale czasem szkoda, że nie mam takiej tradycyjnej babci i wogóle Moje widziały więcej świata ode mnie, uczą się jak ja i chodzą na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Mają tyle energii, że wpędzają mnie w kompleksy
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 17:32, 12 Mar 2008 |
 |
Ja zostaję w Gdańsku Jak zwykle - wszystkie Msze święte pozaliczam, potem w sobotę świeconka, a wcześniej malowanie jajek obowiązkowe (pewnie wcześniej jeszcze z dziewczynami jajka pomaluję, bo to zawsze w grupie raźniej, albo zorganizujemy ogólne malowanie jajek - my, nasze rodzeństwo i wogóle będzie fajnie ), rezurekcja w niedzielę, a w poniedziałek pojedziemy do ciotki i oczywiście wieczorem z dziewczynami się spotkamy (no, z chłopcami też )
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 21:28, 12 Mar 2008 |
 |
To z tym malowaniem jajek wspólnym to świetny pomysł Zacznijcie rodzeństwo informować
|
|
|
 |
 |
|