Uczucia

Wysłany: Śro 17:22, 12 Mar 2008

Gratulacje wszystkim którzy szczęśliwie trwają w swoich miłostkach / wszystkim, którzy miłostki zaczynają Wink

Ja i Łotysz - my stwierdziliśmy, że takie bycie na odległość to nie dla nas. Zachowaliśmy kontakt Wink

Często mejle, wizyty na Skype i wogóle Wink

W maju planujemy się spotkać, ale nic sobie raczej nie obiecuję po tym spotkaniu Wink

Przynajmniej nic w swerze uczuciowej, raczej pozostaniemy na przyjacielskiej stopie Wink

Miło mieć znajomego w obcym państwie Very Happy

Na bal Łotysz też nie przyjedzie; ma wtedy jakiś egzamin ;( A szkoda, bo już wspólną zabawę planowaliśmy. Trudno - przyjedzie wcześniej Wink

Cóż, muszę zacząć bliżej siebie szukać Very Happy

Wysłany: Śro 21:26, 12 Mar 2008

Dla mnie to i tak wylądujecie w końcu razem Wink

Uroczo razem wyglądaliście Wink

mam nadzieję, ze przyleci szybciej, niż planuje Cool

No, Łotysz przyjeżdża do nas tuż po naszym powrocie z wymiany Wink

Jeden Książę się pojawia, a drugi wypada z roli... ;/

Ej, to zabrzmiało tak pesymistycznie, że powinnaś się wstydzić.
Zwłaszcza, ze książę, Twój przynajmniej, w roli swej wypada wspaniale Very Happy

Ostatnio w szkole same pary. I o ile niektóre potrafią być dyskretne, a przynajmniej nie zmuszać wszystkich do patrzenia na ich pocałunki itp., to inne po prostu przerażają mnie swoim zachowaniem. I najlepsze, że to głównie pierwszo- i drugoklasiści... Wink

Aż się źle czuję, jak ja na nich patrzę, a sama jestem taka samotna, bez faceta Very Happy

Jeśli cię to pocieszy, u mnie też na razie bez zmian Wink

.
Chociaż ze zniecierpliwieniem na nie czekam... ^^

Nad to pocieszy, bo ją otaczają same pary, więc szuka ludzi samotnych, albo takich, którzy dopiero dążą do znalezienia pary Wink

I ona również czeka na zmiany ze zniecierpliwieniem, co raz w czas objawia się SMSem - Ale facet mnie minął Very Happy

Dzisiaj tam na obchodach śmierci Piłsudskiego miałam sporą różnorodność, wiecie, podstawówki, gimnazja, licea, nawet technika ^^. Chociaż i tak z dziewczynami najbardziej się podnieciłyśmy w tramwaju, jak koło Akademii Medycznej wsiadł uroczy mulat Very Happy

.

Oo... Trzeba było od razu zagadać Very Happy

Poderwać

Albo coś tam Very Happy

Wakacje coraz bliżej. Planuję na dwa tygodnie wybrać się do mojego Surfera Very Happy

Zobaczymy co z tych planów wyjdzie. Mimo wszystko Wik jest w lepszej sytuacji Wink

Wybywaj do niego na dwa miesiące ^^.

A ten mulat...
to student był, znaczy się koło dwudziestki, za stary ^^

Wiesz, moja koleżanka chodzi z facetem, który ma 25 lat. Choć w mojej opinii to chory związek, ale staram się nie wtrącać Wink

A na dwa miesiące to mi chyba jednak czasu szkoda, bo chciałam zobaczyć coś więcej niż tylko N. i Californię Very Happy

Nasza rówieśniczka?
To zdecydowanie chore ^^

Za niecałe dwa tygodnie jadę na wycieczkę. Jak na niej nic się nie wydarzy (znaczy się odnośnie mnie i tego mojego) to sobie normalnie daję spokój Very Happy

Ej, poddawać się nie można Wink

wiem, wiem, ale on to mnie już normalnie wkurza ^^

Też by mnie wkurzał, nie powiem Wink

Więc trzymajcie kciuki od poniedziałku, do piątku ^^