Autor |
Wiadomość |
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Wto 17:50, 28 Lut 2006 |
|
Może...kto wie No, ale ja jednak wolę happy end niż tragizm Przyznam jednak, że przyjemnie sie ogląda w kinie czy w TV takie historie romantyczno-tragiczne:)
|
|
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 15:12, 03 Mar 2006 |
|
Tak, bo wtedy można popłakać, nie?
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Pią 19:39, 03 Mar 2006 |
|
No pewno Kiedyś cłowiek płakać musi, a najlepiej właśnie na takich filmach
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Wto 22:08, 02 Maj 2006 |
|
Fakt
Ostatnio płakałam, jak Ben Affleck podbiegł w stronę Liv Tyler w Armageddonie Tak mi się "chlipnęło", że siostrę w pokoju obok obudziłam
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Śro 20:02, 03 Maj 2006 |
|
Oj tak :d To też było smutne
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 16:20, 04 Maj 2006 |
|
I romantyczne przy okazji I potem ten ślub...
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 20:27, 03 Lis 2006 |
|
Eee...
Mimo wszystko stanowczo wolę "Titanica" Bo ostatnio tak bardzo przeżywałam to, że on zmarł, że znalazłam dla siebie super pocieszenie: gdyby przeżył to by się pewnie rozstali i nie byłoby happy endu, a tak był, bo jak ona umiera, to widzi, jak Jack ją całuje
A jeśli chodzi o nasze uczucia, to należę do najdziwniejszych istot w szkole. Ostatnio byliśmy na wycieczce i dziewczynie z III klasy spodobał się mój kumpel. Jak mi powiedziała, to aż się wzdrygnęłam. Olśniło mnie - to facet!
A teraz z Aleną jest jeszcze gorzej niż było...
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Nie 14:29, 05 Lis 2006 |
|
No wiesz Baletnico Nie zauważyć mężczyzny w okolicy!! Wstyd!
A co jest Alenie? Zakochała się bidulka?
Ze mną też coraz gorzej w tych sprawach Bezradność mną rządzi.
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:36, 05 Lis 2006 |
|
Ja od zawsze wiedziałam, że Baletnica ma dziwne problemy
A ja się zakochałam
Z chłopakiem zupełnie innym ode mnie mi przeszło, więc przyszedł czas na o rok młodszego
Błogosławię zajęcia na basenie
dirty_dancing - skoro ze mną gorzej, to z kimś musi być lepiej, np. z Tobą
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Nie 19:35, 05 Lis 2006 |
|
no no no! To powodzenia życzę Oby Ci się udało :*
|
Ostatnio zmieniony przez dirty_dancing dnia Nie 22:36, 29 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 21:36, 05 Lis 2006 |
|
Może będzie kiedyś nam obydwu lepiej...
Bo to nie fair, żebyśmy się obie męczyły.
Ten chłopak ma dziewczynę, która ostatnio miała poważny wypadek, więc on mi tylko o niej gada, nad nią ubolewa...
Ehh... Ciężkie życie zakochanej...
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Pon 22:45, 06 Lis 2006 |
|
A mój...heh...w sumie on nawet nie mój On zachowuje się jakby nic sie między nami nie stało i w ogóle...mam dość.
Aleno, masz rację - może, a nawet na pewno, keidyś nam będzie lepiej Przykro mi z powodu tej dziewczyny, i przykro mi, że między Wami nei teges, ale może niedługo wkońcu przejrzy na oczy! Życzę powodzenia! :*
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 17:42, 07 Lis 2006 |
|
W sumie to na razie mogę wytrzymać w takim układzie przyjaciel-przyjaciółka Jest całkiem sympatycznie
Choć stanowczo wolałabym inne relacje...
Dirty_dancing - Ty się nic nie martw. Jak chcesz, pomartwię się za Ciebie
PS może założymy jakieś Koło Wsparcia czy coś? Bo widzę, że tutaj tylko o jednym
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Czw 14:46, 09 Lis 2006 |
|
Alena napisał: |
W sumie to na razie mogę wytrzymać w takim układzie przyjaciel-przyjaciółka Jest całkiem sympatycznie
Choć stanowczo wolałabym inne relacje... |
Kto by nie chciał... Powodzenia!
Aleno, stanowczo mówię, nie martw się za mnie Ja sobie jakoś poradzę, wkońcu, jak to ON powiedział, "mówi się trudno i żyje dalej"...
A co do Koła Wsparcia to super sprawa. Jestem za
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:52, 10 Lis 2006 |
|
No więc ogłaszam, że Koło Wsparcia właśnie zaczęło istnieć
Wiesz, chodzi o to, że z tym kolegą to bardzo dziwna sprawa. Właściwie to on nawet swojej dziewczynie o mnie opowiada... Sama nie wiem co o tym myśleć
|
|
|
|
|
|