Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 15:25, 01 Sty 2010 |
 |
ah, wiadomo - tak kiedyś Madlen będzie postrzegała mnie (jako osobę, która być może wyjdzie wreszcie z domu i będzie miała własne mieszkanie, w którym można nocować / zrobić imprezę).
Ale nie mogę się doczekać, by kiedyś pójść na imprezę razem z Madeln
|
|
|
 |
 |
|
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Sob 14:04, 02 Sty 2010 |
 |
Żebys wiedziala - pojść pierwszy raz na imprezę z Zuzą, czy Miłoszem, albo Nicole ;]
Jakoś na Tosię, Inkę i Felę sie nie szukuje, bo z mojej matematyki wynika, ze jak one beda mialy szesnascie lat, to ja bede po trzydziestce - chyba nie bedzi emi juz wypadalo na imrpezy chodzic xD A na pewno nie na te, co ona ;]
Bo w przypadku Milosza i Nicoli bede przed trzydziestka, więc wiecie... xDD
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 23:48, 03 Sty 2010 |
 |
Ty mnie, ja Cię prosze, nie strasz
Jak Madlen będzie miała szesnaście lat, to ja dobiję trzydziestki
Pocieszam się jedynie tym, że przynajmniej u mnie różnica wieku między mną, a moją siostrą jest mniejsza niż ta między mną, a moją mamą
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pon 17:59, 04 Sty 2010 |
 |
Masz kogos konkretnego na mysli? ;p
Ale racja, ja tez mam sie cyzm pocieszac ;p
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:48, 04 Sty 2010 |
 |
Nie, w ogóle nie myślę o Wojtku
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 22:14, 06 Sty 2010 |
 |
no cóż, ja jestem najmłodsza, więc wcale nie mam tego problemu moja siostra jest ode mnie starsza dwanaście lat, ale jeśli w przeszłości było to problemem, to teraz naprawdę świetnie się dogadujemy
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 17:04, 09 Sty 2010 |
 |
Ja zawsze chciałam mieć rodzeństwo w ogóle. Jak się dorobiłam, to teraz bym się jeszcze cieszyła na jedno starsze, najlepiej starszego brata
Choć Madlen mi starcza zupełnia
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 20:04, 09 Sty 2010 |
 |
ja bym chciala miec jakies mlodsze, zebym sie mogla chociaz troche porzadzic i porozkazywac, no i zebym sie mogla opiekowac i bajki czytac . ale baardzo sie ciesze ze nie jestem jedynaczka, zreszta z bycia najmlodsza jakies tam profity sa, nawet calkiem niezle
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 15:40, 11 Sty 2010 |
 |
No, taka prawda, że fajnie jest miec młodsze rodzeństwo, ale jak starsza siostra uważam, ze starse rodzeństwo też się przydaje
Ja byłam jedynaczką tyyyle lat, ale teraz bym się już na to nie zgodziła Tzn. ja jeszcze miałąm taki plus, że mnóstwo kuzynów i kuzynek, ale wiadomo, że to nie to samo
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:56, 13 Sty 2010 |
 |
Ja sobie nie wyobrażam życia jedynaka, ale to po części dlatego, ze ja przecież od ZAWSZE mam rodzeństwo Natomiast wg mnie jak dziecko rodzeństwa nie ma to mu TRZEBA zapewnić "dostęp" do kuzynów, kuzynek, znajomych, bo inaczej pokrzywdzone dziecko się wychowa...
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 23:33, 19 Sty 2010 |
 |
O. dokładnie.
Ja tam miałam full zawsze dzieciaków wokół siebie (łącznie z Wami, z resztą) i w sumie to nigdy nie czułam się jedynakiem w pełnym tego słowa znaczneiu, bo zawsze kogoś tam miałam
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 20:33, 21 Sty 2010 |
 |
jedna z moich przyjaciółek jest jedynaczką i jeśli kiedykolwiek miałam jakieś uprzedzenia do nich, stereotypy, to akurat w jej przypadku wszystko zupełnie się nie sprawdza czyli wszystko zalezy od wychowania
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 15:47, 23 Sty 2010 |
 |
No ja w sumie wiele lat byłam jedynaczką, moja jedna przyjaciółka to też jedynaczka i ja już w takie bzdury nie wierzę
Ale, jak mówisz - wszystko zalezy od wychowania.
Mam kuzynów, którzy maja rodzeństwo, a z nimi się wytrzymać nie da.
Z resztą - to jak z częścią rodzeństwa Kuby Czwórka ich, a są tak zepsute i rozpieszczone, że jak ja ich widzę, to mi temperatura wzrasta i ciśnienie skacze
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Śro 21:11, 27 Sty 2010 |
 |
Jeju, o rodzenstwie Kuby prosze mi nie wspominac xD O ile Kinga jest okey, o tyle czesc jego rodzenstwa boi sie wlasnego cienia i jest przerazajaco grzeczna i nawet chyba nie krzyczy, o tyle druga czesc nie umie prosic, tylko zawsze WYMAGA xDD
Ja tam Wam powiem, ze jak mocno zawsze braciszka kochalam, tak teraz odkrywam, ze bez niego to ja ani rusz ;* JEju... O ile z Trojaczkami to jakiegos super-hiper-mega kontaktu pewnie miec nie bede ( ;( ), o tyle bez Pawla sobie zycia nie wyobrazam. Jestem od niego uzalezniona <wow> Taki trzeci rodzic, brat, przyjaciel - multi w jednym xD
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 0:52, 29 Sty 2010 |
 |
Jeju, jak ja na Was patrzę, to aż zazdrosna jestem, ze mi rodzice bliźniaka/bliźniaczki nie sprawili
|
|
|
 |
 |
|