Pierwsza pomoc

Wysłany: Śro 19:16, 29 Mar 2006

Jakiś czas temu było o tym trochę głośno Smile

Ale ja trafiłam na forum teraz i teraz piszę.
Poradziłybyście sobie, gdybyście musiały udzielić pierwszej pomocy? Czy opowiadacie się za tym, żeby Owsiak przeprowadził akcję kształcenia w szkołach?

Wysłany: Czw 22:55, 30 Mar 2006

Ostatnio na technice miałam Very Happy

Nie wiem czy bym sobie poradziła...masaż serca odpada przynajmniej Very Happy

Jak najbardziej jestem na akcją Owsiaka. Przynajmniej w szkołach uczniowie będą wiedzieli jak ratować kogoś, a nie zrobić mu krzywdę "ratując". Tak właściwie to nei wiem czemu się go czepiają. Zrobił więcej niż wszystko to co zrobił rząd razem wzięte Confused

Kiedyś w szkole nas uczono, byłam też na obozie, gdzie uczył nas tego przystojny ratownik ( Razz

), ale czy bym sobie poradziła... Nie mam pojęcia, pewnie spróbowałabym, gdyby w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby pomóc potrzebującej osobie, ale z jakim skutkiem? Smile

Ja się nie znam, ale chciałabym się znać. Opowiadam się za akcją Owsiaka. Spośród mojego rodzeństwa tylko dwójka umie ratować. Kiedyś mój brat znalazł się własnie w takiej sytuacji. I dzięki umiejętnościom uratował życie... : )

Niby się uczyłam, ale czy mi by wyszło?
Mam nadzieję, że w ostatecznej ostateczności udałoby mi się to Smile

Wiem, że Paweł (mój bliźniak) zna się na tym lepiej Smile

W jego szkole w Wlk. Brytanii miał nawet specjalne szkolenie Smile

Dzisiaj w radiu słyszałam wywiad z Owsiakiem, że chce dla 7,8,9 latków przeprowadzić, że jeżdżą instruktorzy i ucza nauczycieli rozdjaą podręczniki oraz fantomy i potem nauczyciele uczą dzieci. Ciekawy pomysł.

Dobre, bo nauczyciele też powinni się tego uczyć. Gdyby dzieci uczył kto inny, to oni tylko by patrzyli, a tak to muszą się nauczyć Smile