Offtop

No, chyba, że się jedzie jak my - do kogoś w gości Wink

Bo u Babci głupio będzie Babcię zmuszać, żeby za nas gotowała

Ale na wyjazdach zorganizowanych niemartwienie się jedzeniem jest ewidentną zaletą, przyznaję.

Ah, a jak się zostaje w Gdańsku, jak ja, to jeszcze trzeba rodzeństwu gotować Very Happy

Siostrze konkretniej Cool

Z dyskusji o facecie idealnym myślałam, że bratu...
Very Happy

Oj, Pawel sobie z czyms takim radzi ;p Nawet jest w stanie sam sobie pizze-mrozonke przygotowac ;]

no, to prawie z niego prawdziwy kucharz Smile

Prawie taki, jak ja

Slow Aleny mu nie przekaze, bo sie na nia obrazi ;p Ale Ty, Allie, zostaniesz jego ulubienica ;p

Heh, jakie specjalne względy ^^. Powiedziałabym, że prawie robi dużą różnicę, ale, że facet idealny musi potrafić gotować, to się powtrzymam Very Happy

.

Wiesz, Allie, on jest uodporniony, bo ma mnie za siostre, ale generalnie rzecz biorac to z tym, ze prawie robi wielka roznice, masz duzo racji ;] Ja jestem PRAWIE dobra siostra

edit. ale dla Zuzi i Blizniakow jestem naprawde dobra siostra. Tylko dla Pawla jestem wyrodna ;p

Ale ty jesteś wybiórcza ^^, ale przynajmniej go zahartujesz na przyszłość Very Happy

, nie wiadomo na jaką żonę trafi Very Happy

.

Jak trafiłby na taką jak Nad, to długo by z nią nie wytrzymał Smile

Nie przeginaj, bo ja wbrew pozorom:
a) jestem calkiem dobra i sympatyczna
b) planuje przezyc moja przyszlosc z jednym, nie z osmioma mezami ;p

Ee, tam przeciwieństwa się przyciągaja, przecież ^^.

Czyli, że Nad trafi na dobrego męża i on jakoś z nią, tą okrutną Nadzieją, wytrzyma...? Very Happy

Nie, czyli, że rozgadana i zgryźliwa Alena trafi na spokojnego i nie-zgryźliwego chłopaka ;D Ja trafiłam na Wojtka - przeciwieństwa się przecież przyciągają Very Happy

A Nad... Nad zostanie samotna, choć nie wiem, jak to się wiąże z przeciwieństwami.