Autor |
Wiadomość |
Mellie
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:33, 02 Lut 2007 |
 |
Nie jestem pewna, czy to dobry dział, bo jestem tu nowa, ale postanowiłam ośmielić się zadać to pytanie.
W szkole robimy projekty. Niektórzy na temat chorób zwązanych z żywieniem, inni na temat uzależnień. A że wszyscy wiedzą, że patologia blisko mnie xD, to mi przypadł temat narkotyków. Dlatego jestem okropna, zaczepiam ludzi na gadu-gadu i zadaję stale jedno pytanie, które u Was pojawia się w ankiecie.
Jeśli zaznaczycie "TAK", to czy mogłybyście napisać, jakie były to narkotyki, dlaczego, w jakich okolicznościach po nie sięgnęłyście? Ile miałyście wówczas lat?
Jeśli "NIE", to czy kiedykolwiek Wam to proponowano, a Wy odmówiłyście, czy po prostu nie spotkałyście się z takimi propozycjami / nie czułyście chęci / potrzeby.
Co sądzicie o narkotykach wogóle? Czy znacie kogoś, kto próbował? I cz wiecie, dlaczego to zrobił?
Z góry dziękuję. Odwdzięczę się pozostaniem na forum przynajmniej przez jakiś czas xD (wiem, kiepskie okazanie wdzięczności, przepraszam xP )
|
|
|
|
 |
|
 |
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Czw 18:52, 08 Lut 2007 |
 |
Próbowanie narkotyku to ciekawość i/lub chęć imponowania (sytuacja podobna do papierosów). Myślę, że to jest głównym powodem siegania przez ludzi (zazwyczaj młodych) po narkotyki. To szczeniackie zachowanie. Ludzie mądrzejsi, bardziej doświadczeni (starsi) nie robią takich głupot dobrowolnie. Wiele osób zetknęło sie z narkotykiem nieświadomie. A dopiero dalsze swiadome spożywanie to głupota, często spowodowana strachem przed konsekwencjami płynącymi z otoczenia. Dobrze mówie czy bredze?
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 22:42, 08 Lut 2007 |
 |
Ja się z propozycją brania narkotyków nie spotkałam, aczkolwiek jestem pewna, że gdybym chciała, wiedziałabym, do kogo się zwrócić. Smutne, acz prawdziwe.
Nie znam (chyba) nikogo, kto próbował narkotyków. To znaczy znam tych parę osób z widzenia, czasami z nimi krótko gadałam, ale żadna 'głębsza' znajomość.
Co o nich sądzę? Kiepski sposób popisania się, czy zagłuszenia prawdziwych problemów.
Helix, nie, nie bredzisz
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 0:49, 21 Lut 2007 |
 |
Nigdy nie próbowałam narkotyków. Ale kiedyś ktoś mi zaproponował. To znaczy powiedział, że jakbym chciała, to on zawsze jest gotów mi to załatwić. Ale, że ja dziwna, to nie skorzystałam.
Znam bardzo dobrze (?) dwie osoby, które próbowały narkotyków. Parę osób z widzenia, bo w szkole trudno takich ludzi nie uchwycić wzrokiem.
Dla mnie spróbowanie narkotyku może się wiązać z próboą poszukiwania siebie. Ale dalsze z niego korzystanie, to głupota. I samobójstwo.
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 16:51, 22 Lut 2007 |
 |
Alu, jakie mądre stwierdzenie z tą próbą i ze stałym braniem narkotyków
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:43, 03 Mar 2007 |
 |
Ja jak Ala - z jakąś tam propozycją się spotkałam, znam dobrze dwie osoby, które narkotyków próbowały. A w szkole znalazłabym takich o wiele więcej.
Według mnie to nietylko szukanie siebie, ale też ludzi. To wołanie. Bardzo głośne i niesłyszalne zarazem.
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Śro 20:35, 27 Cze 2007 |
 |
Wow!
Rzeczywiście ;]
Ja z propozycją się spotkałam. Ale nie przyjęłam. Może fajnie byłoby kiedyś być na haju, ale to raczej nie dla mnie. Skoro jestem przeciwna zabijaniu zwierząt, to tym bardziej ludzi.
Zwłaszcza przez nich samych.
Znam osobę, która miała / ma kontakt z narkotykami.
I czasami ma odpały. Ale to raczej przez to środowisko, niż przez narkotyki. Bo to wygląda tak, że dopiero, jak się z nimi bliżej 'spiknie', to zaczyna 'okazyjnie' brac.
No cóż...
Głupota.
I, jak napisała Baletnica, wołanie o pomoc.
Szkoda, ze czasami nie potrafimy nic zrobić...
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 20:37, 27 Cze 2007 |
 |
Widzimy, widzimy Bardzo mądre ^^.
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 10:00, 28 Cze 2007 |
 |
Też jstem tego zdania; że jej sie wyrwało
Ale niemniej zabrzmiało mądrze, prawie jak z programu naukowego
|
|
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 20:45, 28 Paź 2007 |
 |
A Ty jesteś świadoma mam rozumieć?
Jeśli tak, to podziel się z nami, uświadom nas .
|
|
|
 |
 |
beznoga
Użytkownik
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 7:15, 29 Paź 2007 |
 |
jak możecie wypowiadać się na temat skoro nie macie o tym zielonego pojęcia?
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 16:41, 29 Paź 2007 |
 |
Mówiłyśmy co o tym sądzimy.
Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie, prawda?
Wolny kraj, demokrację od jakiegoś czasu mamy.
Mówić, co o czymś myślimy, zawsze można
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 20:49, 30 Paź 2007 |
 |
Nie, nie trzymamy się stereotypów. Raczej rozumu.
|
|
|
 |
 |
beznoga
Użytkownik
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 7:28, 31 Paź 2007 |
 |
|
 |
 |
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 19:39, 31 Paź 2007 |
 |
Temat został założony z podstawowego powodu, a było nim dowiedzenie się od użytkowników tego forum co sądzą o narkotykach.
A sądzić można nawet bez potrzeby brania.
Tak sądzę. I nie rozumiem jednego. Co nazywasz stereotypem. Czy to, że obowiązuje demokracja, czy to, że można mieć własne zdanie. Bo albo się żyjemy w innym kraju, albo po prostu nie znasz swoich praw.
A jeśli o mnie chodzi. Nikt mi nigdy nie proponował i tak bym odmówiła. Znam kilka osób, które biorą. Bez głębszej znajomości, ale znam.
|
|
|
 |
 |
|