Autor |
Wiadomość |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 18:38, 21 Paź 2008 |
|
Tak, ja humanistka...
Po pierwszym miesiącu stwierdzam, że ubóstwiam historię, ale polski jest tragiczny i fe. Za to kocham angielski i inne języki obce, a to już coś, prawda?
Ale, bądź, co bądź, masz jeszcze całe długie dwa lata, żeby się zdecydować.
Ja wiem, że coś humanistycznego, ale nie mam pojęcia co więc na to samo wychodzi
|
Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Wto 18:40, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
jamaica.
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pod Stolicą Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:16, 26 Sty 2009 |
|
Ja też humanistycznie:) Prawdopodobnie zdecyduję dopiero w przyszłości, ale na pewno coś z historią, bo to mój najukochańszy przedmiot, więc...
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Sob 17:20, 07 Lut 2009 |
|
A ja stanowczo postanowilam zostac pilotem ;] Zapisalam sie na kurs pilotazu na lato. Pytanie co bede sudiowac ;]
|
|
|
|
|
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 12:59, 11 Lut 2009 |
|
Nie ważne, co będziesz studiować. Zostań pilotem, to będę miałą wstęp do kokpitu.
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:10, 11 Mar 2009 |
|
Jeju, jak ja bym chciała wiedzieć o swojej przyszłości chociaż tyle...!
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:03, 15 Mar 2009 |
|
To pora się zdecydować. I tyle.
[powiedziała Alena, która nadal nie ma pojęcia, co ma robić w przyszłości ]
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pon 20:11, 16 Mar 2009 |
|
ej, bo wymyslacie dziewczyny. skupic sie trzeba!;p
(choc ja i tak wiem tylko tyle, ze chce zrobic licencje, ale jakies studia tez by mi sie w zyciu przydaly^^ pojde na jakas filologie;p)
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Wto 17:07, 14 Lip 2009 |
|
U mnie już przesądzone - medycyna xD
Generalnie mogłabym winę na rodiznę zrzucić (zboczenie rodzinne - wszyscy się tym zajmują / będą zajmowali), ale prawda jest taka, że chyba właśnie to CHCĘ robić ;d
|
|
|
|
|
Groteska
Forumowicz
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białogard :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:05, 14 Lip 2009 |
|
Kardiochirurgia albo psychiatria myślałam też o oligofreopedagogice (chyba nie zrobiłam błędu) ale nie miałabym cierpliwości do tego
|
Ostatnio zmieniony przez Groteska dnia Wto 22:19, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:59, 14 Lip 2009 |
|
O ile się nie mylę, to właśnie Dagmara myśli nad kardiochirurgią, albo chirurgią ogólną (uwielbiam za kogoś się wypowiadać ). Psychiatria brzmi ciekawie, choć myślę, że jeszcze ciekawsza mogłaby być np. w Stanach albo GB, bo tam chyba więcej świrusów
A to olinofreopedagogika to chyba wymaga już ewidentnego powołania w tym kierunku.
A Alena, czyli ja, zapewne w końcu skończy na prawie, A może jednak jakaś filologia?
Ale na pewno nic innego
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Śro 15:01, 15 Lip 2009 |
|
Myślałam nad kardiochirurgią, bo rodzice byli by w niebo wzięci xD
Ale generalnie to teraz mi się w głowie jeszcze neonatologia tli, bo mni siostra zaraziła, bo jej sie marzy xD
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:26, 15 Lip 2009 |
|
Na neonatologa trzeba mieć zrytą psychikę. Moja mama ma koleżankę, która jest neonatologiem. Ja się jej boję.
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 10:09, 18 Lip 2009 |
|
Nie wiem, czemu to robię, ale musze publicznie przyznać, że Wik ma rację i że na neonatologa trzeba mieć zrytą psychikę. Albo w ogóle na lekarza
Bez obrazy dla Was, dziewczyny
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pią 23:18, 24 Lip 2009 |
|
Na lekarza to moze niekoniecznie, ale na neonatologa - owszem. Tzn. to strasznie ambitne, takie wymagajace powolania i ruszajce, ale z drugiej strony - nie wyobrazam sobie patrzec na male dzieciaki, ktore juz stracily swoja szanse na zycie.
Dlatego ja zostaje pilotem ;]
I myslalam, ze jednak pojde na regularne studia, zeby sie na pilota wyszkolic. Bo ta filologia mi sie odwidziala. Przeciez historii zdawac na maturze nie bede, bo mi szkoda czasu na nauke ;] (biedni moi rodzice - oboje humanisci, syn humanista, a corka...!)
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 11:01, 26 Lip 2009 |
|
A córka wyrodna
Ja na szczęście poszłam w moich rodziców - okazałam się jednak humanistką, co prawda humanistką zakochaną w fizyce, ale ćśśś.... Bo za to mogą mnie jeszcze wydziedziczyć
|
|
|
|
|
|