Kim w przyszłości?

Ja też miałam kiedyś ochotę na wojsko Wink

Nie za dużo tu wojskowych?! Smile

Ja keidyś chciałam być astronautką Cool

, ale keidy się zorientowałam, że moge zginąć, to mi się odwidziało Very Happy

. Potem była policjantka, wojskowa (tez się miało takie marzenia Very Happy

), specjalistka od public relations i architekt. Teraz lekarz i na razie się nie zmienia Smile

Znalazłam tanią kafejkę Exclamation

Ja kiedyś chciałam zostać pilotem wojskowym, ale przecież noszę okulary...

Ja raczej wojskową nie zostanę Smile

To tylko "takie marzenia" Laughing

PS ja się założe, ze ja w ostatniej chwili się zdecyduję, kim chcę na prawdę w życiu zostać Smile

Gość

ja chciałabym studiować iranistykę, kulturoznastwo, inna filologie, lub psychologie (ostatnie to chyba pod presją ogółu Smile

)

Scarlett napisał:

ja chciałabym studiować iranistykę, kulturoznastwo, inna filologie, lub psychologie (ostatnie to chyba pod presją ogółu Smile

)

Ja Cię zaraziłam tą iranistyką, więc planuję się tam z Tobą wybrać. A jak nie to historię, lub kulturoznastwo.

Ale na pewno na nic z przedmiotami ścisłymi Razz

Za trudne

Moja siostra starsza nie cierpi przedmitów ścisłych, a się dostała na takie studia, więc przeniosła papiery. I ją babka z "studenckiej portierni" określiła jako "niepoważną", że z takiego kierunku rezygnuje Wink

Ale moja siostra jest jedyna w swoim rodzaju i mimo wszystko papiery przeniosła. A niedawno przyznała mi się, że ona dopiero pod koniec I roku była pewna, że dobrze wybrała Very Happy

Więc nie musimy się przejmować Very Happy

Ojj... Po dzisiejszych testach pt. "Twoja przyszłość" to chyba musimy zacząć się martwić Smile

Zwłaszcza rozbroiło mnie (i załamało) "Parę lat temu to byście musieli już w tym roku decydować co w przyszłym roku chcecie robić " Very Happy

PS czy mi się wydaje, czy tam gdzieś jeszcze jeden "rok" był wepchnięty Smile

Ha! Miałam nowe testy Smile

Tym razem byłam jedyną osobą, która zaznaczyła najwięcej odpowiedzi "D", więc nauczycielka podpowiedziała mi, że powinnam zostać prawnikiem, oficerem wojskowym, albo politykiem Very Happy

A jak nie to psychologiem, lekarzem, psychiatrą, nauczycielem, lub naukowcem.

Tak mnie ten polityk zaintrygował, że interesującej młodzieżówki zaczęłam szukać Very Happy

Wysłany: Sob 13:46, 03 Mar 2007

To znajdź

A ja się przyłączę do Ciebie Cool

Bo ten polityk to bardzo fajny by był... Very Happy

Wysłany: Sob 18:03, 03 Mar 2007

Pracę w telewizji mogę wam z góry odradzić. Czemu ? Moi oboje rodzice w niej pracują. Jest to niezwykle męcząca praca, trzeba zawsze być pod telefonem, i w każdej chwili być gotowym na to, że wezwą Cię do pracy. Poza tym, trzeba być "na posterunku" rownież w święta i weekendy...
Ja osobiście planuję studiować germanistykę bądź hisorię sztuki. Nie wykluczam, że pójdę na Akademię Muzyczną, chociaż to wątpliwe. Ale gdyby miało się tak satć to tylko w Hannoverze, bo tam jest najlepsza.

Wysłany: Sob 20:00, 03 Mar 2007

Moja koleżanka ze szkoły wybiera się do Hannoveru na Akademię Cool

Albo do jakiegoś innego, niemieckiego miasta Very Happy

Ja w telewizji bym nie chciała pracować. Wolałabym dla prasy Razz

A to, że trzeba być wiecznie na posterunku, to rzecz wielu zawodów - lekarza, wojskowego i pilota również Smile

Wysłany: Sob 23:06, 03 Mar 2007

O, ja też bym mogła pracować dla prasy. Uwielbiam pisać recenzje, artykuły, opowiadania, kiedyś nawet pisałam książkę, ale utknęłam gdzieś koło 5 rozdziału...

Wysłany: Sob 23:37, 03 Mar 2007

To i tak jesteś lepsza ode mnie, bo ja doszłam tylko do trzeciego Cool

Moja mama się upiera, że ja bym się na filologie nadawała (bo mama filolog, to ja też powinnam Razz

). A tata twierdzi, że lepiej będzie mi na prawie Smile