Autor |
Wiadomość |
Phat
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kapsztad
|
Wysłany:
Sob 17:02, 18 Cze 2005 |
|
Mieszkam w Polsce pół roku, wcześniej mieszkałam w Republice Południowej Afryki, gdzie przez długi czas ludzie o czarnym kolorze skóry byli dyskryminowani. Teraz zmieniło się to. Jest dużo ludności białej i czarnej i jest to czymś normalnym.
Mój najlepszy przyjaciel (kiedy mieszkałam w RPA - chłopak) jest czarny. Dla moich koleżanek w Afryce było to normalną.
Teraz osoby z mojej klasy dziwią się widząc jak się przytulamy...
Traktują go jako kogoś innego...
Tak robi większość Polaków, co bardzo mnie dziwi. Kiedy na ulicy mija ich człowiek o ciemnym kolorze skóry wszyscy się oglądają, głupio komentują...
Mi samej jest zawsze za nich wstyd.
A wy?
|
|
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 21:32, 18 Cze 2005 |
|
Temat w złym pokoju tematycznym - przenosze do "Na różne tematy"
|
|
|
|
|
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 21:35, 18 Cze 2005 |
|
A teraz do tematu - kolor skóry zawsze dzilił. W tej dziedzinie są kraje rozwinięte mniej i bardziej. Ja mówię szczerze: do ludzi o czarnym kolorze skóry nic nie mam, ale do Azjatów mogłabym się przyczepić (za II wojnę światową...).
Zazdroszczę Ci, że mieszkałaś w kraju, gdzie nie ma podziałów ze względu na głupi kolor skóry...
|
|
|
|
|
Dagmara
Moderator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorze
|
Wysłany:
Wto 16:11, 21 Cze 2005 |
|
Ja podobnie jak poprzedniczka: Azjatów nie lubię (no chyba, że takiego jednego z mojego opowiadania ), a do Murzynów nic nie mam - lubię ich. A po za tym jesteśmy im coś winni za te lata niewoli i gorszego traktowania...
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 13:54, 17 Lip 2005 |
|
Mi nie robi różnicy to jakiego koloru skóry jest ten z kim rozmawiam. Aczkolwiek przyznam się, że nie przepadam za Azjatami. Nie wiem czemu... Wydają mi się być zawsze tacy niebezpieczni jak dawni samuraje...
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Śro 19:32, 26 Paź 2005 |
|
Mam dwie naszywki na torbie. Jedna przedstawia białego chłopaka i dziewczynę murzynkę. Pisze na niej "Najpierw jesteśmy ludźmi, dopiero potem narodami" i ja całkowicie się z tym zgadzam. Nieakceptowanie różnic to nietolerancja. A przecież właśnie różnice pomiędzy ludźmi sprawiają, że świat staje się ciekawy i oryginalny, a nie nudny i monotonny. Jak świat by wyglądał gdyby wszyscy byli tacy sami i mówili takim samym językiem? Nie byłoby już tego, czego teraz niektórzy nie doceniają i nie akceptują. Nie byłoby różnic.
Druga naszywka z kolei przedstawia napis "Jedna rasa Ludzka rasa". Nie mam nic przeciwko ludziom z innym kolorem skóry, odmiennymi poglądami, innej religii, innej orientacji seksualnej czy innego pochodzenia, bo to wszystko pozwala odkrywać pzred nami samymi nową wiedzę, poglądy i świat, którego my sami być może nie potrafimy dostrzeć.
|
|
|
|
|
Phat
Moderator
Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kapsztad
|
Wysłany:
Nie 17:48, 30 Paź 2005 |
|
Miło wiedzieć, że dirty_dancing, której postów przed odejściem widziałam mało (a może wcale? może to moje wyobrażenie?) ma tak mądre poglądy, których nie wstyd wyznawać i przyznawać się do nich głośno.
Gratuluję i pozdrawiam, dirty_dancing
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Nie 18:36, 30 Paź 2005 |
|
Dziękuję za poparcie i miłe słowa i również pozdrawiam Thabo
|
|
|
|
|
Scarlett
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:30, 19 Kwi 2006 |
|
Ja nic nie mam do ludzi odmiennej rasy, religii, cyz poglądów na zycie. Ale nie zawsze tak było.
Półtora roku temu moja mama przyszła z pracy i powiedziała, ze jej szef zatrudnił muzułmankę, która przychodzi do pracy w burce, zasłania się i wogóle... To było wydarzenie całego miesiąca. Przed trzy - cztery tygodnie nikt się do tej muzułmanki o polskim imieniu Teresa nie odzywał, była odosobniona, aż do czasu, gdy moja mama stwierdziła, że tak być nie może I się okazało, że ona jest pół Polką, bo jej ojciec był muzułmaninem, że wychowała się w tej religii, że będąc w Iranie poznała swojego męża i że mają córkę. No i z jej opowieści wynikało, że wszyscy ich tak traktowali, jak moja mama przez długi miesiąc...
No i miałą wyrzuty sumienia, w zwiazku z czym zaprosiła tą córkę na moje urodziny. Ale byłam wściekła - moi przyjaciele i jakaś obca dziewczyna...
No, ale tak sie awanturowałam, że zaprosiła ją na urodziny dla rodziny I w ten sposób musiałam ją bliżej poznać. Przyszła w czadorze, ubrana jak prawdziwa muzułmanka - najpierw się normalnie przestraszyłam
Ale potem poszło z górki i zyskałam nową przyjaciółkę
No i od tego czasu ejstem pewna, że rzeczywiście nie powinno się ludzi dzielić
(prawie, jak bajka z morałem )
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pią 21:50, 21 Kwi 2006 |
|
Dokładnie - bajka z morałem ale rzeczywiście ciekawa
Ja tam nic do ludzi innych religii, poglądów i koloru skóry nic nie mam
Równie dobrze to ja mogłabym się urodzić muzułmanką, lub mieszkać w afrykańskim buszu
|
|
|
|
|
Maja
Użytkownik
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Nie 14:24, 30 Kwi 2006 |
|
Ja zawsze chciałam poznać kogoś innego pochodzenia, o innych korzeniach, ale nie było mi dane :/ Jedyne co, to fakt, że często poznaje ludzi z różnych środowisk, bo pracuję w szkole w pewnym projekcie i tam działając zawsze odwiedzamy różne miejsca.
Ale do ludzi innego koloru skóry, innego pochodzenia, innej religii nic nie mam. Wszyscy jesteśmy w końcu tacy sami, mimo różnic, ktore nas dzielą : )
|
|
|
|
|
jamaica.
Nowicjusz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pod Stolicą Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:04, 26 Sty 2009 |
|
Kolor skóry nie wpływa zupełnie na to, jakie mam stosunki z różnymi ludźmi. Ktoś wcześniej napisał: "jedna rasa, ludzka rasa". Taka prawda. Oczywiście, nie przeskoczymy tego, że jesteśmy różnych kolorów, ale nie widze nic lepszego, ani gorszego w byciu białym, czy czarnym człowiekiem. Tak jest. I tyle.
|
|
|
|
|
|