Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:13, 26 Sie 2006 |
|
Moi kuzyni podziwiają moje dziwactwa i upierają się, że jestem jedyną osobą, która ma ich tak wiele i w takich formach
A ja, żeby udowodnić, że jedyna nie jestem, postanowiłam na forum zapytać się o dziwactwa użytkowników
Może być zabawnie
|
|
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Czw 12:41, 31 Sie 2006 |
|
Hm:
-zasypiam zawsze na brzuchu i tylko czymś przykryta (nawet jak jest ciepło)
-mam wiele zainteresowań, chociaż niektóre tylko chwilowe
-kiedy coś robię na kompie, a ktoś coś do mnie mówi i prosi o coś, to po 5 minutach nie pamiętam co to było
-na biurku zawsze mam bałagan
-nie ufam fryzjerom
-mam pełno filmów na kompie, ale jeszcze żadnego nei obejrzałam
-raz jestem spokojna do bólu i nikt mnei nie wyprowadzi z równowagi, a niekiedy (raz na tydzień) mam taki dzień, że wpadam w szał o byle co i chodzę zdenerwowana
-poza tym krzyczę na ludzi czasami (szczególnie jak w coś gramy np. koszykówkę)
-nigdy się nie obrażam, co najwyżej złoszczę, ale szybko mi to przechodzi
-uwielbiam siedzieć z nogami w górze
Eeee aż tyle?! Jak coś mi się przypomni to dopiszę
|
Ostatnio zmieniony przez dirty_dancing dnia Nie 22:48, 29 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pon 10:50, 04 Wrz 2006 |
|
U mnie też jest ich sporo, więc się nie przejmuj, dirty_dancing
1. Nie cierpię okien w tramwajach, autobusach i innych środkach komunikacji miejskiej oraz autokarach. Zwłaszcza jak pada, lub jest zimno. Od razu zbiera mi się na wymioty...
2. Żeby zasnąć muszę mieć włączoną muzykę. Inaczej nie ma na co liczyć
3. Nie umiem funkacjonować bez gumy do żucia
4. Mam dziwną słabość do butów. Mój brat mówi, że to po prostu choroba
5. Często zdarza mi się wchodzić na forum, przeczytać wszystko co napisano od ostatniej mojej wizyty i nie odpowiedzieć na ani jeden temat. Bez powodu.
6. Nie lubię pić niczego z miętą (jak ja się męczyłam kiedyś w Egipcie, bo tam ich normalna herbata to z listkami mięty)
7. Ktoś może coś do mnie mówić przez długi czas, ale jeśli ja zajmuję się czymś innym, to nic z tego nie zrozumiem (tak samo było na rozpoczęciu roku: dyrektorka swoje, a ja swoje. Nagle hałas na holu, a ja nie wiem co się dzieje, że takie oburzenie Okazało się, że o mundurki poszło)
To chyba wszystko... do czego mogę się przyznać
Jak mi się coś przypomni, to dodam
|
|
|
|
|
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Sob 21:11, 09 Wrz 2006 |
|
Zapomniałam dodać, że jak jen obiad to zawsze jem wszystko osobno, np. najpierw ziemniaki, potwm surówkę, a na końcu mięso. Nigdy nie łączę jedzenia. Tak jakoś
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:09, 12 Wrz 2006 |
|
Ja wogóle nie jadam ziemniaków , ale przejdźmy przez cały dzień:
Nie mogę się od razu podnieść z łóżka - jest pięć minut na leżenie w kołdrze Po za tym nie wyjdę do szkoły jeśli nie obejrzę Wiadomości w czasie "Kawy czy herbaty" (leżąc jeszcze w łóżku ).
W drodze do szkoły zawsze żuję gumę. Żuję gumę i szukam drobnych na gumę w drugą stronę i jakąś drożdżówkę w piekarni
W szkole z reguły pięć razy wypomnę młodszym dzieciom, że mają siłę biegać podczas gdy ja nawet nie mogę się już ruszać...
Kiedy nauczyciel na lekcji która mnie nie interesuje organizuje wykład to zawsze rysuję coś na końcu zeszytu. I potem nie wiem kiedy to powstało. Kiedy jest lekcja ciekawa to piszę notatki z lekcji tak, że tylko "wióry z ołówka lecą" Od MP3 oczywiście oderwać się na przerwie nie potrafię I z reguły organizuję Wędrówki Ludów, czyli, że chodzimy wszędzie i zawsze nie wiadomo po co
Po powrocie do domu najpierw porywam gazetę Może gdzieś napiszą o dodatkowym dniu wolnym od szkoły
Wieczorem muszę nałożyć Pimpusia i Sadełko, lub Misia i Uszatka jeżeli jest to okres od września do kwietnia, bo inaczej nie zasnę. (Obydwie pary to skarpetki )
Jeśli chodzi o ubrania - mam obrzydzenie do kieszeni. Niedobrze mi jak muszę włożyć rękę do kieszeni kurtki, którą nosiłam np. poprzedniej zimy (w pierwszym "sezonie" mi kieszenie nie przeszkadzają - tylko te "używane" są nie dla mnie )
I ostatnio pojawiło się nowe dziwactwo: stale odliczam dni do narodzin Madlen Nel Zwłaszcza, jak ja i Mama zaczęłyśmy po sklepach buszować
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pią 21:26, 23 Lut 2007 |
|
Wydaje się, że mnie nikt nie przebije:
moje imię
moje zinteresowania (owady, choroba na punkcie biżuterii, muzyka)
moja rodzina--->temat "rodzeństwo"
moje włosy (za pośladki)
to co dirty_dancing - nie łączę jedzenia, co doprowadza moją babcię do szewskiej pasji
nie lubię chipsów, rzeczy słonych, smażonych
odwrotnie trzymam temperowkę podczas temperowania
dziwnie trzymam szklankę/kubek
lubię matematykę (nie wiem dlaczego, ale do dziwi wiele osób) i K/S (tu uważają mnie za chorą psychicznie, zwłaszcza uczniowie mojej grupy z tej lekcji)
lubię słuchać muzyki poważnej i tej, która uwarzana jest za trochę dziwną, lekko smętną; zależy....
jestem dośc wysoka (jedna z najwyższych - przerasta mnie tylko kolega o 180cm - ja mam 175 cm, ale muszę sprawdzić, bo może i wiecej....)
Jak miło mi to wreszcie uporządkować......to napewno nie wszystko, ale nie mam czasu teraz piać więcej....
To be continued
|
|
|
|
|
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Sob 21:13, 03 Mar 2007 |
|
A ja w przeciwieństwie do większości normalnych, młodych ludzi uwielbiam wstawać przed szóstą Nie cierpię długo spać
|
|
|
|
|
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 22:47, 03 Mar 2007 |
|
Omi, ty nie masz włosów za pośladki, tylko przed, ciemnoto xD i zawsze odgryzasz mi kawałek zapiekanki z drugiej strony, co mnie wkurza. Poza tym jak kupuję SOBIE batonika, to zawsze żucasz się na niego, niczym wygłodniany szakal, i próbujesz mi go wyrwać, a kiedy Ci się to nie udaje, to miażdżysz go w pył... I jeszcze jedno : to, że kochasz biżuterię i muzykę nie jest znowu jakimś dziwactwem, ciołku. No i na koniec : może i chipsów nie lubisz, ale w McDonaldzie to jak najbardziej zamawiasz hamburgera i frytki !
Oki, teraz moje dziwactwa :
zawsze splatam ręce na klatce piersiowej inaczej niż wszyscy
wymyślam dziwne powiedzonka np. buba, ciucie i wiele innych
często w nocy zrzucam z łóżka kołdrę, bądź inną część pościeli
mieszam herbatę w lewą stronę, a nie tak jak większość ludzi - w prawą
kiedyś, ale juz tego nie robię, zamykałam jedno oko, gdy się śmiałam (na szczęscie się oduczyłam tego przyzwyczajenia - wyglądało to tak jakbym była pijana)
kiedy jestem w centrum handlowym, boję się, że bramka przy wejściu do sklepu zacznie pipczeć, tak jakbym coś ukradła, czego oczywiście nigdy nie zrobiłam, i nie zamierzam robić XD
kiedy się denerwuję, np. przed egzaminem, to muszę miętosić coś w rękach.
No to chyba wszystko xD jakby mnie nagle olśniło to dopiszę
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 23:41, 03 Mar 2007 |
|
Z rzucaniem kołdry z łóżka mam podobnie
A jeśli chodzi o centra handlowe, to ja też się boję, bo kiedyś jak z Baletnicą po sklepach chodziłyśmy, to ta bramka pisnęła
Ale na szczęście pracował tam kolega jej siostry to nawet nas nie sprawdzili, tylko od razu wypuścili. Ale stresa miałam
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pon 21:41, 05 Mar 2007 |
|
Ponieważ umówiłyśmy się na zawieszenie broni, to postaram się być "pokojowo nastawiona " XD...... Moje włosy mają 80 cm. Nie bawmy się czy są przed, za czy jeszcze jakoś inaczej względem pośladków. Splatanie rąk to rzecz umowna - sądziłam, że to ja krzyżuje ręce inaczej niż wszyscy - w tej kwestii chyba stoję w mniejszości. A co do muzyki i biżuterii, to kiedy słuchałam biork i wślepiałam się w błyskotki, to sama uważałaś, że jestem chora. A kiedy zamykałaś to jedno oko, to przypominałaś mi pirata .
Powracając do dziwactw, to poprzypominałam sobie jeszcze ich pare :
mam uraz do suszarek, bo już pare zepsułam (tydzień temu chyba trzecią w mojej karierze); podczas każdego suszenia panicznie boje się, że nagle usłyszę trzask i zobaczę wydostający się z urządzenia dym....aż mnie ciarki przeszły.....
oprócz tego, że tak, jak wy, ja też czasem widzę rano poniewierające się na podłodze elementy posłania mojego łóżeczka, to sama w łóżku dziwne rzeczy wyprawiam. Na ten temat zdążyło się na wycieczkach przekonać już pare osób....tak, jak moja rodzina...otóż...czasem w nocy siadam na łóżku i staje się bardzo groźna. Mam otwarte oczy, które, jak opowiadała mi mama miały zielony przeszywający kolor. Podobno kiedy na nią popatrzyłam mój wzrok był tak morderczy, że odrazu sie zmyła. Podobnie miała moja babcia, kiedy w nocy poprawiala mi zleciałą kołdrę. Tego razu się na nią rzuciłam. Prawdopodbnie podczas jednego z takich przebudzeń rozbiłam sobie w czasie wakacji czoło tak, że miałam szytą głowę......
Podobne jak powyższe historie może opowiedzieć Ola....jak jej sie bedzie chciało.....W czasie snu jeszcze dużo gadam. Potrafię przeprowadzić normalną rozmowę z jakąś osobą. Jezu! Ja prawię lunatykuję.....Na szczęście PRAWIE.
Potrafię ruszać uszami, dobrze brwiami i ładnie szczekam
noszę aparat, zęby samoistnie (czyt. bez pomocy ortodonty/dentysty) wypadły mi tylko 3 (17 wyrwanych).
inaczej jeżdżę na hulajnodze, zdaje się, że odwrotnie zapinam łańcuszek.
To na razie wszystko, co mi się przypomniało, ale pewnie jeszcze coś tam dowymyślę.....
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 23:03, 05 Mar 2007 |
|
Ja w nocy podnoszę nogi do góry
|
|
|
|
|
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:37, 06 Mar 2007 |
|
Ja też już spaliłam pare suszarek, ale to nie było nic groźnego xD
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:41, 06 Mar 2007 |
|
Ja tylko jedną, bo ja nie mam w zwyczaju włosów suszyć
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Wto 22:45, 06 Mar 2007 |
|
Ja nie mam wzjscia....przeziebilabym sie.....
|
|
|
|
|
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 22:38, 07 Mar 2007 |
|
Omi nie dramatyzuj... Kiedyś nie bylo suszarek, a kobiety nosiły długie włosy...
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|