Co z Sylwestrem?

czytałam o tych zaproszeniach na koncert, od 80 euro, ale miejsca stojące Very Happy

i nawet jeśli ma się kasę, to i tak trzeba mieć sporo szczęscia, bo trzeba jakiś formularz wypełnić jakoś załóżmy teraz i w marcu robią losowania, jak cię wylosują, to kasa i koncert twój, jak nie... to w przyszłym roku Very Happy

.

Zeszłoroczny koncert bardziej mi się chyba podobał, pewnie dlatego, że więcej było zabawnych momentów Wink

.

Ja w sumie to nawet już na stojące bym się zgodziła Very Happy

(choć mój tata w tym roku nie zgodził się iść z mamą do opery na Sylwestra, bo zostały tylko najtańsze miejsca i stwierdził, ze nie będzie z siebie dziada robił Laughing

Został przez nas wyśmiany, oczywiście, ale ostatecznie do opery nie poszli, bo jak tata się zgodizł, to się okazało, że miejsc nie ma Very Happy

).
Ale od marca żyć z wiedzą, że spędzisz Nowy Rok na koncercie!

Ale w tym roku też było dużo elementów zabawnych, choć to prawda, że rok temu chyba więcej się uśmiałam. Za to balet tegoroczny o wiele bardziej mi się podobał!

no i stroje od Valentino Very Happy

jedna sukienka szczególnie mi się podobała, ale już nie pamiętam która Smile

byłam kiedyś na sylwestrze w operze, zamawialiśmy bilety w sylwestra i było kilka ostatnich, na początku mieliśmy obok siebie nie siedzieć, ale jakoś się wkręciliśmy Very Happy

jak będę już dorosła i bogata, to co roku będę się logować na ten koncert. kiedyś musi się udac! Wink

To znaczy, że z Was szczęściarze Wink

Próbuj więc z tym koncertem noworocznym, na pewno Ci się uda! Very Happy

(ale ja też będę próbować, a co mam sobie żałować Cool

).

Mnie się najbardziej ta czerwona od Valentino (ta, którą miałą na sobie pierwsza baletnica) podobała Smile

Też mi się ona wybitnie podobała!
Tak dokładnie na nią patrzyłam, że w ogóle nie zwracałam uwagi na tancerkę i jej kroki, ani nawet na jej partnera (!).