Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 17:47, 10 Gru 2005 |
 |
Stwierdziłam, że ciekawiej będzie dyskutować wogóle o Świętach. Co wy na to?
Wszystko o tym najprzyjemniejszym w roku okresie
|
Ostatnio zmieniony przez Alena dnia Czw 17:32, 21 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
|
 |
dirty_dancing
Maniak
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: że znowu...
|
Wysłany:
Sob 21:55, 10 Gru 2005 |
 |
Heh...najbardziej lubię gatunek choinki sztucznej choć już od paru lat namawiam rodzinę na prawdziwe drzewko, ale cóż Może w tym roku się uda
Przystrajamy standardowo, bardzo kolorowo. otem stawiamy choinkę, a gdy ktś chce się do niej zbliżyć to zostaje pogryziony przez mojego psa
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 0:26, 17 Gru 2005 |
 |
Ja najbardziej lubię jodły, a to jak przystrajamy... co roku inaczej. W tym roku na biało Myślę, że będzie ciekawie... Kupujemy 20 - ego, a przystrajamy dwa dni przed Wigilią, chyba, że rodzina zjeżdża się do Krakowa - wtedy dopiero 23-ego
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 18:36, 08 Sty 2006 |
 |
A z ciekawości - do kiedy choinki stoją u Was w domach?
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 16:21, 25 Lis 2006 |
 |
Zajrzałam tu, bo zaraz znowu ten temat powinien być "dżezi"
W każdym bądź razie u mnie stoi do 2. lutego, czasami parę dni krócej.
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 17:46, 27 Lis 2006 |
 |
U mnie poodbnie, do 2. lutego
Szczerze mówiąc już się doczekać nie mogę, aż wybierzemy się po choinkę Jak moi rodzice budowali dom, to razem z całym towarzystwem z okolicy, które było normalne zasadzili lasek, no i teraz są dla nas choinki
Hmm... Czuję, że jakoś niedługo ustalimy Wielką Naradę Rodzinną w związku z kolorem ubierania choinki
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 15:09, 30 Lis 2006 |
 |
Jak się świątecznie zrobiło
U mnie choinka co roku ubierana inaczej, co roku z naszego lasku, co roku ląduje na śmietniku na krótko przed 2. lutym, czasami dokładnie tego dnia
Rzeczywiście, trzeba pomyśleć, jak choinkę w tym roku przystroić...
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 20:46, 16 Gru 2006 |
 |
Ha! Ja jutro pędzę z rodzicami po choinkę
Już się doczekać nie mogę I jak zaczniemy ją ubierać i wogóle...
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 11:50, 17 Gru 2006 |
 |
Ja dopiero w piątek
No, u was to rzeczywiście wcześnie.
Ja w sumie nigdy nie ubierałam choinki w Wigilię, jak ponoć nakazuje Wigilia.
Zawsze po imieninach Wiktorii, czyli, żę 23. grudnia
A wy?
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 17:37, 21 Gru 2006 |
 |
Ja dzień przed wyjazdem do Gdańska
Zawsze się dziwię, jak ta choinka żyje bez wody
Zawsze myślałam, że to magia świąt, ale w dniu wyjazdu do Wiktorii usłyszałam, jak mama mówiła do sąsiadki, że starczy jak w Wigilię podleje choinkę i 27. grudnia.
Nawet to, jak przestałam wierzyć w Mikołaja mną tak nie wstrząsnęło.
A tak wogóle - kiedy przestałyście wierzyć w Mikołaja?
I jak tam Wasze przygotowania do świąt?
|
|
|
 |
 |
Alicja
Fanatyk
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 17:53, 21 Gru 2006 |
 |
Super pomysł ze zmianą tematu
Kiedy przestałam wierzyć w Mikołaja?
Pierwsze wątpliwości miałam, jak miałam około 6 lat, bo mi nie pasowało, że on tak szybko się porusza Ale tak ostatecznie to dopiero w II klasie chyba
Ja dzisiaj porządek w pokoju robiłam
Jutro najpierw Wigilia klasowa, potem muszę pomóc mamie w kuchni, upiekę ciasteczka, pójdziemy po choinkę, a potem polecę na spowiedź. Wieczorem zapakuję prezenty...
W sobotę nie wiem, jak się wyrobię...
Jeszcze imieniny Wiktorii, więc odpada trochę czasu No i ubieranie choinki
Na razie chociaż porządek mam w pokoju, wszystko jest jakoś ogarnięte. Zostało mi tylko jakąś małą choinkę do siebie do pokoju wybrać. Albo chociaż jakieś gałązki
|
|
|
 |
 |
Baletnica
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 23:45, 21 Gru 2006 |
 |
Bardzo dobry pomysł ze zmianą tematu
Ja z tym Mikołajem to podobnie, jak Ala. W sumie, to my chyba sie wzajemnie uświadamiałyśmy
Ja też robiłam porządek. Marysia mi trochę pomogła, ale generalnie to i tak większość roboty spadło na mnie, bo Marysia Michałkowi i Julii pomagała, Mamie mieszkanie ogarnąć starała się pomóc, a dzisiaj wyjechała tam do siebie, więc już koniec tych dogodności
Ja dzisiaj jeszcze te prezenty zapakować musze... Ostatecznie w sobotę, więc luzik
Na spowiedź pojadę do Dominikanów, do św. Mikołaja w Gdańsku, bo oni w sobotę mają przez cały dzień, a w Wigilię do 14:00
Muszę imieniny zorganizować, a potem wszystko ogarnąć...
Choinka to sama przyjemność
No i obiecałam Julce i Michałkowi, że ja z nimi ciasteczka i pierniki zrobię, ich pokoje przyozdobię. A tacie zobowiązałam się pomóc zorganizować światełka na choinkach w ogrodzie. I pomóc Mikołaja przymocować. I muszę młodsze rodzeństwo zająć w niedzielę na dość długo, żeby reszta domowników miała czas na podłożenie prezentów
No i w kuchni wypadałoby pomóc, a do tego Natalii (mamie Aleny) obiecałam, że pójdę z nią na spacer. Z nią i z małą Madlen, oczywiście
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pią 13:24, 22 Gru 2006 |
 |
Teraz, po Wigilii klasowej, potrzebuję jeszcze pomóc mamie w kuchni, wyprasować, posprzątać w moi pokoju, zająć czymś Zuzię, żeby jej się nie nudziło (czyt. muszę upiec ciasteczka i pierniczki), pójść po choinkę, prezenty też muszę do końca zapakować.
Jutro wpaść do Wiktorii na urodziny, polecieć do sklepu (chyba, że uda mi się Pawła wysłać ). W sobotę muszę też ubrać choinkę razem z całą rodziną, a w niedzielę przygotować stół, a potem zająć Zuzię, bo ona jeszcze wierzy w Mikołaja
|
|
|
 |
 |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 13:38, 22 Gru 2006 |
 |
Ha!
Mi zostało tylko pomagać, bo moja rodzina po prostu co roku się wprasza w gościnę
Ale obiecałam pomóc w kuchni, przy wyborze choinki brać udziału nie będę, bo ja już się namarzłam
Ale pomogę zająć się Julką i Michałkiem, polecę jeszcze z Wiktorią do sklepu I na tym chyba skończę, bo muszę zapakować jeszcze prezenty, no i jakoś mamie ciągle pomagać, bo Madlen potrafi być głośna
|
|
|
 |
 |
Nadzieja
Podwójny AS
Dołączył: 30 Maj 2005
Posty: 1703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: far, far away...
|
Wysłany:
Pią 14:47, 22 Gru 2006 |
 |
Ja mam wrażenie, że Ty prezenty od wczoraj pakujesz, ale milczę...
Teraz tak pomyślałam, że mieliśmy tacie z tymi ozdobami pomóc, żeby je z piwnicy wyjąć...
|
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|