Bal gimnazjalny

Zaczęłyśmy.
Kuba tańczy świetnie i na razie na przemian ja, albo Wiktoria jesteśmy w parze prowadzącej

Tak czy siak mówi się, że to my będziemy pierwszą dwójką, co niezmiernie nas cieszy, bo to bardzo radosne i zabawne genralnie jest - razem tańczyć Very Happy

Ala z Lee tańczą świetnie i też na razie trzymają się w czołówce, a Dagmara z moim bratem mają po prostu niezdrowe odpały i babka powiedziała, że nie wie, czy im pozwoli poloneza tańczyć, bo mają 'złe podejście' Very Happy

Serioo...?

Zawsze wiedzialam, ze ich uwielbiam Very Happy

Ejjj, tylko u mnie jest tak, że pierwsza para to najniższy chłopak ze swoją partnerką, a potem coraz wyżsi?! Nie ma tak Razz

Biedactwo

Zaproponuj zmiany w tradycji Very Happy

Ej, u mnie bylo jeszcze inaczj, bo bylo klasami, a jak ktos mial pare mieszana, to byli ustawiani miedzy klasami ^^ Ale u mnie wogole po chińsku było, więc... ; )

Chętni, ale trochę się boję tej nauczycielki, jak wszyscy zresztą.
Bo ona stosuje dość niekonwencjonalne metody. Nie ośmieli się kopnąć kogoś Razz

A ja delikatna przecież jestem Very Happy

Aj, z tą delikatnością zawsze same problemy

Facet potrzebny, żeby wkroczył do akcji Cool

Wysłany: Sob 14:37, 08 Mar 2008

U nas próby stale trwają Cool

Ja wylądowałam w pierwszej parze, Nad w drugiej Wink

Ala i Dagmara w końcu też są obok siebie, o ile się nie mylę to są trzecią czwórką (co daje piątą i szóstą parę Very Happy

). No ale mamy nadzieję, że coś się zmieni, bo chcielibyśmy tańczyć obok siebie Wink

Wiadomo, byłoby wspomnienie na całe życie, bo poloneza w liceum, to juz raczej razem nie zatańczymy...
Ale na próbach na razie więcej wygłupów i zabawy, niż konkretnej pracy Very Happy

Ale to przecież też część wspomnień Cool

Wysłany: Sob 16:24, 08 Mar 2008

To jak u nas Very Happy

A Nath jednak przyleci do Polski prawdopodobnie jeszcze przed moim balem Wink

I w Europie zostanie do połowy lipca Very Happy

Wysłany: Sob 19:04, 08 Mar 2008

A ja jestem, hm, niech pomyślę - w dziesiątej parze?! To nie fair ;], bo mam wysokiego partnera Razz

.
Ile czasu zajmie wasz taniec? Bo to ważne Smile

.
My już mamy cały układ w sumie mniej więcej opanowany, więc teraz zabieramy się za dopracowanie Razz

.

Wysłany: Sob 20:42, 08 Mar 2008

Dobrzy jesteście Wink

U nas jak układ do maja nam wymyślą, to sukces Very Happy

Na razie w sumie same figury, totalna improwizacja. Nauczycielka mówi pierwszym parom, gdzie mają iść i tyle.
Dlatego jeszcze nie wiem, ile nam polonez zajmie Very Happy

A u Ciebie?

Tańczycie tylko poloneza, czy też walca, na przykład?

Wysłany: Sob 21:25, 08 Mar 2008

Coś ty, poloneza tylko Wink

.
Ale w sumie to krótki chyba, bo koło 6 minut.
Pani narzekała, że to par tak dużo (na samym początku poloneza miało w ogóle nie być, bo tak mało osób sie zgłosiło, ale teraz jest nas aż za dużo ^^), nie te warunki Smile

.
Ale liczy się sam fakt, w podstawówce tańczyłam, w gimnazjum, trzeba będzie w liceum ^^.

Wysłany: Sob 21:30, 08 Mar 2008

Oj, u nas trzeba się było wypisać jak ktoś nie chciał, a nie wpisać Wink

Wiem, że dziewczyny jeszcze walca tańczą na swoim balu. Ale one są dziwne i wogóle Very Happy

Mój pewnie dłużej niż te 6, góra 8 minut, trwać też nie będzie Wink

Wysłany: Sob 21:44, 08 Mar 2008

Bo niby się tak mówi, że przecież trzeba całą melodię takt po takcie wszystko wyliczyć, żeby pasowało Smile

. Dlatego moja nauczycielka tak się wydziera, jak ktoś nie przychodzi ^^.

Walca? Angielskiego, Wiedeńskiego?

A jak sukienki? Bo u mnie, tańczące poloneza mogą mieć tylko czarne albo granatowe. Reszta jakie chce.

Wysłany: Sob 21:49, 08 Mar 2008

U nas też jest zawsze wściekła, jak ktoś nie przychodzi, bo np. poszedł na wagary, ale jakoś wielkich awantur nadal nie było.

Angielskiego, wiedeński ponoć za trudny dla takiej grupy Very Happy

U nas nic nie powiedzieli o ograniczeniach w kolorze, długości itp. Zasugerowano tylko, byśmy `wyglądały odpowiednio` Wink