Autor |
Wiadomość |
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:24, 23 Lut 2007 |
|
Wiesz, my się lubimy o wszystko kłócić z Dag, więc to wcale nie jest takie pewne...
|
|
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pią 19:28, 23 Lut 2007 |
|
Mam nadzieję,
że krew się nie poleje....
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:31, 23 Lut 2007 |
|
Nie, bo widujemy się średnio raz na dwa miesiące Do tego czasu znajdziemy sobie setki innych powodów do sprzeczki Nie musisz czuć wyrzutów sumienia
PS Ale my się z Dag lubimy. Tak na serio
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pią 19:41, 23 Lut 2007 |
|
Znam to. Czasem trudno poznać jak ja sie z moimi przyjaciółkami kochamy..... Moja Agacia to królowa sarkazmu i ironii, a ja odpieram jej ataki z powrotem po mistrzowsku
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:43, 23 Lut 2007 |
|
Czyli, że to nie tylko ja i Dag
Bo jak mnie Nadzieja pocieszała, że Wiktoria i Wojtek to tak samo, to mnie nie pocieszało, bo oni równie dziwni, jak my
Ale skoro ktoś normalny pisze, że on też z przyjacółmi korzysta z metody "Ironia naszą przyjaciółką" to nie jest może ze mną tak źle
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pią 19:49, 23 Lut 2007 |
|
Z tym, że ja normalna jestem to różnie mówią. Biorąc pod uwagę moje zainteresownia, włosy Roszpunki, niecodzienne imię, nie chce mi się wymieniać wszystkich powodów, uchodzę za oryginalną osobę. Wiele rzeczy robię dziwnie, mam niezłe głupawki itd. Miło mi słyszeć, że ktoś uważa mnie za normalną osobę ...
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:51, 23 Lut 2007 |
|
Dzięki za pocieszenie
Czyli wyszło na to, że ja sama niekoniecznie muszę być normalna
Ciesz się tym stwierdzeniem, dopóki Cię bliżej na forum (przez gg / maila?) nie poznam
|
|
|
|
|
Helix
Bywalec
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Titanic
|
Wysłany:
Pią 20:26, 23 Lut 2007 |
|
Jak licho sie cieszę!
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 12:54, 24 Lut 2007 |
|
I słuszenie
|
|
|
|
|
Szandi
Fanatyk
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź^^. Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:59, 03 Mar 2007 |
|
A ja od 8 lat gram na fortepianie, w między czasie próbowałam jeszcze na skrzypcach (rezultaty były opłakane, choć szkoliła mnie nasza Miss Ironia - Agacia) a ostatnio wciągam się w gitarę
Ale swoją drogą, nie wiem Helix, jak ty możesz grać na wiolonczeli ???
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 14:34, 03 Mar 2007 |
|
Ja kiedyś chciałam grać na wiolonczeli Ale miłość do innych instrumentów i innej kariery sprawiła, że mi się odwidziało
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 19:18, 01 Mar 2008 |
|
Ja potrafię grać na organach (ale jakieś tam w sumie pojedyncze utwory - wiosnę Vivaldiego, Odę do radości i jakieś tam nieznane), uczyłam się chyba z rok na pianinie, ale mi się odechciało ^^, w podstawówce graliśmy na dzwonkach chromatycznych . I bardzo, bardzo, bardzo chciałabym się nauczyć na gitarze. wiedzę, że nie ja jedna, ale po prostu mam takie marzenie, żeby usiąść z gitarą ze znajomymi na plaży o wschodzi słońca i sobie grać, i śpiewać. Wiem, jestem dziwna ^^. Chciałam się zapisać na jakieś zajęcia, ale skoro tak chwalicie ten śpiewnik z chwytami, to może i sama dałabym radę, w końcu chyba zdolne ze mnie dziecko . Na razie pozostaje motywować mi rodziców (bo za swoje przecież nie kupię ^^). I wtedy całe forum będzie potrafiło, kto wie, może założymy zespół ;].
|
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 23:53, 01 Mar 2008 |
|
I będziemy wspólnie grać o tym wschodzie słońca, najlepiej na Hawajach
Gra na gitarze wymaga samozaparcia, jak się człowiek sam uczy i to jedyny minus, ale jak się ktoś uprze, że tą i tą godiznę w tygodniu poświęca tylko na to, to żaden problem
W mojej szkole jest zespół, chłopak, który gra na gitarze genialne solówki (jak na poziom szkolnego zespołu, oczywiście) też jest samoukiem, więc...
A taki facet, który potrafi grać na gitarze... to jest coś
|
|
|
|
|
Allie
Pogromca Tematów
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 2874
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Nie 14:22, 02 Mar 2008 |
|
To bardzo duże coś nawet .
No i jeszcze ładny głos by się przydał ^^.
Czyli z tą nauką na gitarze, to tak jak z językami. Też samozaparcie
A Tobie jak idzie gra?
|
Ostatnio zmieniony przez Allie dnia Nie 14:23, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Alena
Anioł
Dołączył: 07 Cze 2005
Posty: 7253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków/Edinburgh Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 22:47, 02 Mar 2008 |
|
Ładny głos, ważna rzecz
Mógłby mieć zawsze głos Dylana, nie anrzekałabym
Gra...? Powiedzmy, że cały czas się szkolę i coś tam już potrafię zagrać, ale do poziomu, na którym mogłabym się sama z siebie cieszyć, jeszcze trochę mi brakuje No cóż... Trening czyni mistrza, więc może kiedyś...
|
|
|
|
|
|