Biżuteria

Biżuteria to dopełnienie stroju i jego dusza.
Biżuteria w postaci zegarka (który w dzisiejszych czasach ma być nie tylko praktyczny, ale także elegancki), łańcuszka, kolczyków?
Jaką biżuterię lubicie?
A może pokażecie na jaką polujecie?

Głównie bransoletki. Nie wiem czemu, aczkolwiek mam do nich wielki sentyment i lubię coś czuć na nadgarstku (mulina, przywiezione z innych krajów, złoto, srebro...). Najważniejsze są dla mnie bransoletki. Na wisiorki zwracam uwagę tylko przy ważniejszych okolicznościach. Pierścionki noszę etapami (tydzień tak, tydzień nie). Kolczyki mam w uszach zawsze (najczęściej te same - zapominam, że mam coś w uszach) Wink

A jeśli chodzi o zegarki...
Mam srebrny, delikatny, przywieziony z Włoch i przyznam, że jednak ozdoba na nadgarstki rządzi - bez zegarka nie wychodzę z domu!

Powiem krótko, zwięźle i na temat ( Wink

):
Lubię biżuterię. Zwłaszcza kojarzącą się z Afryką (sznurki, sznureczki, biżuteria wykonana ręcznie).
Wielkim sentymentem darzę także dużą biżuterię:
widoczne kolczyki, pierścionki, bransoletki, wisiorki muszą być duże i na długim łańcuszku / innych.
Zegarek także jest czymś ważnym i jedyną spokojną istotą spośróc ozdób.
Srebrny z delikatną, różową tarczą Wink

Tylko Thaba mogła to ze sobą pogodzić!!!

Ja lubię biżuterię i sama ją wykonuję (kolczyki). Jeśli ktoś chciałby obejrzeć to wyślę fotki. Uwielbiam ciekawe i oryginalne pierścionki, swoją bransoletkę z muliny i wybrane naszyjniki na rzemyku.

Z chęcią zobaczę jakie robisz kolczyki Wink

Zrobię fotki, zeskanuję i podeślę Smile

Tylko mi przypomnij Very Happy

Przypominam za Thabę (z chęcią je zobaczę!)

Przede wszystkim - musi pasować. Teraz najmodniejsze są bransoletki z inicjatywą - a więc znajdźmy inicjatywę. Ja noszę różową, bo pasuje do wszystkiego i do tego czemu chcę się przeciwstawić (wybrałam tą z Twojego Stylu - przy okazji wszyscy wiedzą, że czytam porządne gazety). Zegarek? Tylko Calvina Kleina, który ostatnio kupiłam([link widoczny dla zalogowanych]). Mój to ten z białą tarczą.
Kolczyki? Dobieram bardzo dokładnie, bo są ważne. Bransoletki, wisiorki, pierścionki - wszystko zależy od okazji.

Ja, jako "strojnisia" biżuterię kocham. Jest to jedna z moich głównych pasji (obok owadów), a moje "zbiory" są faktycznie imponujące. Powiększm je zawsze w czasie corocznego wyjazdu na ferie do Zakopanego. Ostatnio bardziej od srebrnej (bo za złotem nie przepadam) polubiłam ''koraliczkowate", tzn. mam teraz dużo sznureczków w różnych barwach, które uwielbiam ze sobą ciekawie zestawiać. Kocham błyskotki! Wizyty u jubilerów napawają mnie ogromną radością!

Ja bardzo lubię złoto i właśnie takie "koraliczki".
Srebra nie trawię, więc ostatnio odkryłam, że istnieje bursztyn w złocie i wyposażyłam się w kolczyki Wink

Ale bardzo lubię biżuterię - kolczyki, bransoletki, wisiorki... Wink

Uwielbiam Twoje kolczyki z bursztynem w złocie Wink

Prawie tak mocno, jak mój zegarek Wink

Ja będąc pod wrażeniem kolczyków Ali, sama chciałam takie sobie kupić Smile

Ja uwielbiam biżuterię w każdej formie, choć to, co mam na sobie, zależy oczywiście od sytuacji Wink

Lubię złoto, koraliki, bursztyn, srebro.
Konieczny do życia jest mi zegarek (nie ruszę się bez niego Wink

) i kolczyki. Lubię też mieć coś na nadgarstku i na szyi. Pierścionki także lubię, ale je o wiele trudniej mi dostać. Wszystkie są za duże Wink

PS mogłybyście przesłać mi zdjęcie kolczyków, bo wyjątkowo nie mam pojęcia o czym mówicie Laughing

Wysłany: Sob 17:01, 03 Mar 2007

Ja w sumie lubię biżuterię, ale wyznaję zasadę "co za dużo to niezdrowo" Razz

i dlatego uważam, Omi, że twoje błyskotkowe hobby jest co najmniej dziwne. Kupiłaś 30 sznureczków z koraliczkami, a każdy po 3 złote. Czy tylko ja uważam, że to marnotrastwo pieniędzy ?