Gra w nigdy

Nigdy.

Nigdy nie zjadłam całej tabliczki białej czekolady.

całej nie

Nigdy nie farbowalam włosów

nigdy, bo rozjaśnianie to nie farbowanie, prawda? Very Happy

nigdy nie brałam kąpieli błotnej Very Happy

nigdy.
Raz moja mama miała pomysł, żeby taką wycieczkę na Sycylii wykupić, ale ja się nie zgodziłam i mama pojechała sama Wink

nigdy poparzyłam się parą wodną
(ale znam kogoś, kto tak potafi Very Happy

)

nigdy xD

nigdy nie chcialam zostac miss xD (inna sprawa, ze i tak bym szans nie miala xD).

by the way, czytajac ten topic odkrylam, ze Alena byla kiedys grzeczna i mila oraz napisala, co nastepuje:

Alena napisał:

Nigdy nie zwiazalabym sie z facetem, ktory by palil i nie zamierzal tego rzucic.

Heh... Czy mi sie wydawalo, czy Czarny pali...? Laughing

Nigdy nie chciałąm zostać miss.

A odnośnie wynalezionego fragmentu to:
a) Czarny popala a nie regularnie PALI
b) i właśnie, ze zamierza rzucić zupełnie! Very Happy

nigdy nie pamiętam, zeby w Mikołajki włączyć na POLSAT i na tę akcję z reklamami Sad

Nigdy.

Nigdy nie zgubiłam telefonu.

Nigdy.

Nigdy nie przyszłam do szkoły na kacu.

nigdy!

nigdy nie zjadlam calej duzej paczki zelek "na raz"

zjadłam.

nigdy nie upiekłam babki drożdżowej zupełnie samodzielnie.

nigdy, ograniczam się do łatwiejszych ciast Smile

nigdy nie złamał mi się obcas w bucie

nigdy. to się chyba tylko na filmach zdarza Smile

nigdy nie skruszyłam sobie zęba.

skruszyłam! chyba, kiedyś jak byłam w podstawówce jadłam marchewkę i mi się jakby kawałek zęba ułamał/skruszył. Pamiętam, że przez długi czas miałam awersję do marchewek Very Happy

ale nie potrzebowałam nowego zęba, dentysta sobie poradził Very Happy

nigdy nie utknęłam w windzie

utknęłam

Ja zawsze mam fajne przygody Very Happy

Nigdy nie chciałam zostać piosenkarką.
(na szczęście miałam świadomość swoich walorów głosowych Very Happy

)

ja też mam takową świadomość Wink

nigdy nie lubiłam science fiction