Oglądacie "SuperNianię" ?

Wysłany: Sob 18:26, 03 Mar 2007

Ja czasem oglądam, ale nie chciałabym być na miejscu tej rodziny. Nie wyobrażam sobie, że moje prywatne życie mogłoby śledzić miliony Polaków !

Wysłany: Sob 20:07, 03 Mar 2007

Widziałam parę razy.
I prócz teledysków TH mam jeszcze na Madlen jednego haka - jak podrośnie i będzie niegrzeczna, to wezwę Supernianię Smile

Według mnie ludzie, którzy nie radzą sobie z własnymi dziećmi, mogliby te kłopoty rozwiązać w rodzinnym gronie, a nie na oczach całej Polski.

Ale to świenty temat do... żartów w szkole Very Happy

Te dzieciaki wymiatają Very Happy

Wysłany: Sob 21:23, 03 Mar 2007

Ja Zuzi postanowiłam tak nie straszyć, bo się boję, że jeszcze dostanie jakiejś fobii, czy coś Very Happy

Można się pośmiać, jak się na to patrzy Smile

Ale za nic w świecie bym się na takie coś nie zgodziła Wink

Wysłany: Sob 23:45, 03 Mar 2007

Jak Madlen się fobii po Tokio Hotel nie nabawi to nawet taką Supernianię przeżyje Very Happy

Wysłany: Wto 21:00, 06 Mar 2007

Ja obejrzałam zwe dwa razy. Te dzieciaki były niezłe.....Jezu ! One naprawdę wymiatają! Ci rodzice byli pewnie bliscy samobójstwa. To dla tego zglosili się do tego programu. Mając do wyboru odebranie sobie życia i publiczne lekcje, to wybrali telewizję. Laughing

Wysłany: Wto 21:33, 06 Mar 2007

Oglądałam parę razy, ale wg mnie to nic nie daje. Superniania wyjeżdża, a dzieciaki wracają do starych nawyków...

Wysłany: Wto 22:42, 06 Mar 2007

Ale przedtem robi probe wyjazdu. Po jej wizycie moe byc tylko lepiej Wink

Wysłany: Śro 18:43, 07 Mar 2007

Ja tam w przemianę dzieci nie wierzę. Bo to rodzice dzieci wychowują. Przez całe życie, a nie przez tydzień, czy dwa Smile

Wysłany: Śro 20:50, 07 Mar 2007

Optymizm górą..... Laughing

Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2007

Ojej

Ja po prostu widzę, że na Madlen działam ja i moi rodzice, a nie znajomi rodziców Smile

Wg mnie na dzieci największy wpływ mają właśnie rodzice Smile

No i żadna Superniania ich nie zastąpi Wink

Wysłany: Czw 19:40, 15 Mar 2007

Ja też tak sądzę, a myślę, że coś o tym wiem, bo widzę, jak na Nikolę i Miłosza działają moi rodzice i starsze rodzeństwo.
Żadna obca kobieta w ciągu tygodnia, czy dwóch nie pozna dzieci i nie wychowa ich.
A tym bardziej rodziców, którzy czasy wychowywania się mają za sobą.

Wysłany: Czw 21:44, 15 Mar 2007

Na głupich rodziców nic nie pomoże....... Rolling Eyes

Wysłany: Sob 10:23, 17 Mar 2007

A więc prawie jednogłośnie dochodzimy do wniosku, że Superniania nie jest potrzebna Wink

Wysłany: Nie 14:10, 18 Mar 2007

Jednogłośnie, bo ja jestem tego samego zdania Wink

Wysłany: Nie 19:48, 18 Mar 2007

Jak my się świetnie rozumiemy Very Happy