Jaki film obejrzałeś/-aś ostatnio ?

Wysłany: Nie 23:44, 21 Mar 2010

Maska z Carrey'em Smile

Jeju, jak ja lubię ten film Smile

I od lat, niezmiennie, zawsze się na nim śmieję Smile

Wysłany: Sob 0:01, 27 Mar 2010

Przeminęło z wiatrem
Kocham tn film. Kocham. Kocham. Kocham.

Wysłany: Nie 17:20, 28 Mar 2010

beats of freedom

z panią od WOSu poszliśmy, bo tak grzecznie się lekcji zachowujemy ^^, ale sam film... to nie dla mnie ta muzyka. do mnie nie trafia, podobno tekst ważniejszy, tylko trudno się w niego wsłuchać, bo instrumenty zagłuszają.. historia Polski - ok, tylko tyle to ja wiedziałam z historii, nic nowego sie nie dowiedziałam.

Wysłany: Pon 23:49, 29 Mar 2010

A u mnie Kwiat pustyni jako ostanio obejrzany film.
Przeciętność.

"Samotny mężczyzna"
Przyznaję bez bicia, że obejrzałam tylko i wyłącznie dla Colina Very Happy

. No i dla muzyki.
Film dobry, inny, taki spokojny do pomyślenia. Jakoś nie mogłam przekonać się od Colina-geja, ale poza tym nieźle. A muzyka rewelacja. Aha, Colin tańczący - bezcenny widok Smile

.

Colin w ogóle to bezcenny widok Laughing

A ja ostatnio... Wieki temu, ale zawsze - I nie ma mocnych. Stanowczo jeden z moich najbardziej ukochanych z ukochanych filmów <33

Robin Hood (wiem, jak zwykle jestem opozniona o lata swietlne xD). Faajne. Choc dla mnie bylo czuc Gladiatorem .

Toy Story 3 - jeju, powrót do czasów dzieciństwa!!! Very Happy

pretty man, czyli facet do towarzystwa

takie tam, nawet śmieszne i sympatyczne, chociaż nie bardzo podobał mi się główny bohater, trochę za stary Smile

Prócz licznych filmów bollywoodzkich które oglądam ze względu na to, że je oglądam (logiczne, nie?) ostatnio zdecydowałam się pójść w klasykę i obejrzałam sobie "Rzymskie Wakacje" z Audrey. Film bardzo mi się spodobał, zwłaszcza ze względu na niebanalne zakończenie, więc postanowiłam iść na całość i obejrzałam "Śniadanie u Tiffany'ego" które do entej mnie zawiodło. Przepraszam wszystkich fanów, jeżeli są tu takowi, ja wiem, klasyk to klasyk, ale nic nie mogę poradzić na to, co mi się podoba, a co nie o.O
No i polska "Sara" z 1997. Dialogi może nienajmocniejsze, i mówcie co chcecie, ale scena, kiedy Linda wchodzi do domu ojca Sary (tuż po słowach "Nie jest chyba taki głupi, żeby tu przyjechać) i z zza płaszcza wyjmuje broń (nie wiem, co konkretnie, bo się na tym nie znam) po czym z wdziękiem ją przeładowuje, przebija wszystko ;D
Niestety, nie potrafię nie rozpisywać się na każdy temat i wolę się nawet nie starać ;>

Nie widziałam "Sary". "Śniadanie..." lubię już za samą obecność Audrey, mojej ukochanej aktorki, która po prostu grzeszyła, będąc tak piękną kobietą Smile

(z reztą - nawet teraz jest piękna).
A teraz - "Ostatni taniec". Kiepskie, nudne, stereotypowe. Bez rewelacji.

A ja "Mój chłopak się żeni". Bardzo mi się podobało, szczególnie scena w restauracji, kiedy wszyscy śpiewają "I say a little pray for you" (swoją drogą, to teraz moja piosenka nr 1 Very Happy

). Obsada rewelacyjna, kilka dobrych momentów. Jestem w szoku, że w programie dali tylko dwie gwiazdki Very Happy

.

W programach z reguły oceniają dobre filmy za nisko, a meczące filmy na osiem gwiazdek Wink

A ja dziś obejrzałam Rewers - nie wiedziałam, że w Polsce tak dobre filmy kręcą! Smile

a ja miss agent wczoraj, najbardziej podobała mi się scena z pytaniami uczestniczek i wypowiedź Sandry Bullock o pokoju na świecie Wink

taa..

dobry film Wink

ja wczoraj wieczorem 10 things I hate about you
Ledger... <3