ER - Ostry dyżur

Amerykański serial o lekarzach. Wspaniali aktorzy (Noah Wyle, Anthony Edwiards...) i niebanalna akcja, która sprawia, że widz czuje się tak, jakby to ona stał przy chorym.
Lubicie?
Za co go sobie cenicie? Jakie są Wasze ulubione postacie?

Uwielbiam "Ostry dyżur"!
Moim ulubionym bohaterem jest John Carter, Dave Mallucci i jeszcze Romano.
Za co go lubię?
Za prawdziwość. W "Ostrym dyżurze" są nie tylko wzorowi lekarze, ale także ci źli. Są życiowe sytuacje. Jest śmierć, życie, miłość i wiara.
To serial podnoszący na duchu. Jeden z moich ulubionych Wink

Mhmm uwielbiam "Ostry dyżur", ale jakoś ostatnio zaprzestali jego emisji Sad

Zawsze po szkole razem z babcią oglądałyśmy. Ładny serial, troszkę "amerykański", ale nie przeszkadza to w oglądaniu.

Ja także uwielbiałam Smile

Czekam na czas, kiedy wrócę do RPA, bo tam praktycznie zawsze na jakimś kanale "ER" się znalazło Wink

To najlepszy z seriali, jakie kiedykolwiek widziałam Wink

I jeszcze dr Carter!
I Bentona też kochałam...
Ach!!! Mój "ER" Exclamation

Czasami robiło mi się niedobrze, jak go oglądałam... A oglądałam ze względu na Noaha... To jest facet!
Fabuła wydawała się ciekawa, ale ze bardzo urzeczywistniona, przez co często nie szło tego oglądać. Było po prostu obleśnie...

Uwielbiam

Cenię za to, że mimo wielu serii i odcinków, mimo długiej obecności na antenie nie stał się zwykłym serialem. Nadal robi wrażenie i nadal wzbudza emocje Smile

Wspaniały

A może któraś z Was mi powie, bo zaprzestali emisji na TVN, to gdzie teraz można go oglądać?

Nie wiem gdzie można go oglądać, aczkolwiek domyślam się, że moje słowa "nadal wzbudza emocje" Cię zmyliły Wink

Serdecznie przepraszam, jakbym znalazła stację, na której nadają ER to od razu poinformuję Wink

Stacji telewizyjnej to ja nie znam, ale jest wiele filmików, fragmentów serialu (jeden, ostatni który widziałam w miarę niedawno jest na [link widoczny dla zalogowanych] ) Wink

Teraz leci na TVN7 "Ostry dyżur" - pierwsza seria Smile

A ja ostatnio oszczędzałam i się dorobiłam I serii na DVD Smile

Nie, to raczej nie w moim typie... Oglądałam czasami, nawet mi się podobało, ale co za duzo to niedzdrowo...No i cały czas słucham, jak mi o tym siostra opowiada...

Ojj a ja tylko marzę keidy pojawią się nowsze odcinki Very Happy

Już tak z babcią kombinowałam, ze moze teraz przypominają stare części żeby puścić nowe Very Happy

Rzecz w tym, że moja siostra też o tym marzy i cały czas mi opowiada, komu co odpadło, a komu co zszyto... : / No cóż... Pewnie, gdyby nie Judyta to bym się mogła kiedyś przekonać, ale tak - nie idzie : )

Teraz na TVN7 są już odcinki z Lucy, prawda? (przynajmniej dwa tygodnie temu ona chyba już była)
A więc jeszcze trochę i...

Taaa...

Tak głupio, bo nie lecą odcinki, na DVD tych kolejnych serii też nie ma, a ja się tylko częściami dowiaduję co się stało i cierpię Razz